IPB
    
     

Witaj Gościu ( Login | Rejestruj )

13 Stron V  « < 5 6 7 8 9 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Jakie polecasz książki

post Apr 29 2007, 05:55 PM
Post #121
wosi 35

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Marek Czerwinski "Bron precyzyjna"
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 1 2007, 10:16 AM
Post #122




Informacje o użytkowniku

Mam prośbę do "Książki". Jestem nowym na tym forum i bardzo interesują mnie te materiały, które rozsyłałeś do zainteresowanych w/w materiałami. Jeśli jest taka możliwość to proszę o przesłanie ich na mój e-mail. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

saturn56@wp.pl

biggrin.gif
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 2 2007, 09:49 PM
Post #123




Informacje o użytkowniku

new fighter - poszperam.
Podobno w materialach rozsylanych poprzednia byly jakies wirusy. Nie zrobie tego bledu.
Pozdrawiam
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 7 2007, 02:02 PM
Post #124
PeRRy

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Troche historii nie zaszkodzi. To jest klasyk>

A. Fidler--"Dywizjon 303".


--------------------
Życie to sztuka wyboru.
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 9 2007, 09:41 AM
Post #125




Informacje o użytkowniku

Dziekuje za umieszczenie mojego Epilogu Selekcji w MMS "Komados".
Mysle, ze podobnymi odczuciami moglby sie podzielic niejeden z uczestnikow.
Jesli chodzi o A. Fidlera i jego"Dywizjon 303" to zgadzam sie z PeRRym.
Niedaleko (10 km) Poznania, w Puszczykowie, znajduje sie muzeum poswiecone A. Fidlerowi. Prowadzi je jego syn. Jesli bedziecie w oklicy Wlkp. Parku Narodowego to odwiedzcie to miejsce.
Osobiscie czuje sentyment do tej ksiazki dlatego, ze brat mojego dziadka, Tadeusz Koloszczyk, walczyl o Polske podczas II Wojny jako lotnik w Dywizjonie 302. Byla to eskadra mysliwcow, ktora bronila kanalu La Manche, a czasem tylko podczas bombardowan, zapuszczala sie w glab Holandii jako oslona Halifax`ow. Niestey zostal zastrzelony a jego samolotu nie odnaleziono. Teraz ku czci pilotow wybudowano duzy pomnik
w centrum Londynu.
Pozdrawiam
solfa tudziez solfy smile.gif
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 13 2007, 12:00 PM
Post #126




Informacje o użytkowniku

Moze "sprawa honoru" przyblizy wam bardziej temat dywizjonu Kosciuszkowskiego 303, Poznanskiego i innych. Zreszta nie tylko o tym jest ta super ciekawa ksiazka napisana przez nie-Polaka. Obiektywnie pokazuje losy zolnierzy, nie tylko pilotow, polityczna zdrade Polski itd.
Niech przeczyta to ktorys z Ministrow a pozniej zatwierdzi to w szkolach.
Pozdro
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 26 2007, 09:02 PM
Post #127




Informacje o użytkowniku

Jakiś czas temu ,,Książka" rozsyłał materiały dotyczące treningu. Czy ktoś mógłby mi je udostępnić? Proszę o pomoc!!!! Byłbym bardzo wdzięczny. Mój adres email to:,, magnum_46@o2.pl "
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 27 2007, 09:36 PM
Post #128
admin

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Polecam: Litwinienko ,, Wysadzić Rosję''
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 28 2007, 08:21 PM
Post #129
maly

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Litwinienko tak wysadzał Rosję, aż go sami Ruscy wysadzili. przed śniercią świecił jak gwiazda showbiznesu /doslownie świecił/. I tak konczą agęci niepokornii.
ps: ale na marginesie równiez polecam ta pozycje.
mały
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 30 2007, 08:55 AM
Post #130




Informacje o użytkowniku

Wreszcie!! Wczoraj nabylem dlugo oczekiwany produkt. Warto bylo zaczekac. Barnaba - odwaliles kawal dobrej roboty.
Pozdro
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 30 2007, 08:22 PM
Post #131




Informacje o użytkowniku

Ponawiam pytanie, czy ktoś ma materiały dotyczące treningu rozsyłane przez Książką. Jeśli tak to proszę o pomoc . Mój adres magnum_46@o2.pl :wink:.
Go to the top of the page
+Quote Post

post May 31 2007, 08:08 AM
Post #132
admin

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Faktycznie w sprzedaży jest już książka Piotra Bernabiuka ,,Mjr Kups o 56 kompanii specjalnej''
Sporo do przeczytania /ponad 400 stron/
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 5 2007, 10:10 PM
Post #133
PeRRy

Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Nie wiem czy nasz NAczelny Nauczyciel IV RP nie usunal tej pozycji;/.Dla przypomnienia!.


Gustaw Henryk Grudzinski>>"Inny Swiat".


--------------------
Życie to sztuka wyboru.
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 6 2007, 10:32 AM
Post #134




Informacje o użytkowniku

Tylko gdzie mozna panie majorze dostac książke o 56 kompani specjalnej? Powinna byc w ksiegarniach na terenie calego kraju, czy nie? Patrzylem np..na allegro to nie ma, a w moim miasteczku nie sadze zeby byla raczej, wiec wolalbym gdzies zamowic smile.gif
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 7 2007, 10:25 PM
Post #135




Informacje o użytkowniku

Allegro się czasami aktualizuje :wink:
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 8 2007, 08:43 AM
Post #136




Informacje o użytkowniku

Chyba się nawet zaktualizowało bo pozycja na allegro juz jest, ale jakims cudem dostalkem jedna jedyna pozycje w swoim empiku smile.gif

Łukasz
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 13 2007, 11:34 AM
Post #137




Informacje o użytkowniku

Mjr Kups o 56. Kompanii Specjalnej, autor Piotr Bernabiuk

Książkę przeczytałem jednym tchem, pomimo że zajęło mi to ok. 4 dni. Niestety w tym czasie musiałem odpuścić sobie treningi. Warto było czekać, teraz już wiemy dlaczego – przez umieszczenie opisów IX selekcji (2006) Solfy i Tribbaniego. To są epizody aczkolwiek był to dobry pomysł z tymi relacjami. Podobnie zresztą jak relacja z X2.
Generalnie książka jest smutna zważywszy na realia „polskiej żołnierki”. Wydaje mi się , że to co dzieje się teraz w niczym nie odbiega od tamtych czasów. Niezrozumienie, syf, i beton. Marnowanie zapału ludzi młodych, utrudnianie zrobienia kariery w wojsku ludzi kompetentnych „bez plecaka” no i ogólna niechęć do jednostek specjalnych. Nie jest to tylko subiektywna ocena AK ale również moja i wielu innych. Z tym przejściem do Gromu może „Petel” miał trochę racji. Osoby publiczne, a do takich Pan Major należy, mogą nieświadomie zaszkodzić JW2305. Trochę go rozumiem bo JS nie potrzebują rozgłosu. Takie słowa dowódcy długo pozostają w duszy ale nie ma się co zamartwiać. Jest Pan wzorem dla wielu młodych ( i Seniora), ambitnych i mądrych ludzi którzy , dzięki SELEKCJI zostali przez Pana przeprogramowani i ustawieni na właściwym torze. Ja do takich należę, za co chciałem podziękować.
Jedyny plus z tego całego bajzlu to mianowicie doskonała możliwość „dotarcia” do 56 KS poprzez książkę. Zapewne gdyby nie przemiany po `89r. oraz decyzja polityków o rozwiązaniu jednostki to, jako cywil, nie dowiedziałbym się o istnieniu Kompanii. Dziękuję Wam politycy!!! Szkoda tylko, iż zakończył się rozdział o 56 KS – bo to kawał historii był…
Po za tym, światło dzienne ujrzało kilka istotnych faktów na temat Combatu 56 i „wpływu” dr Bryla na rozwój tego systemu. Znam temat zarówno z jednej jak i z drugiej strony i mam własną opinię. Uważam za dobry pomysł umieszczenie tego rozdziału i na tym powinniśmy zakończyć wszelkie deliberacje.
Książkę czyta się bardzo dobrze, szczególnie opisy KASKAD i innych poligonowych „przygód”. Jest tam pewien fragment dotyczący pociągu, który mknie ponad 130 km/h (str .49-50). Przykuło to moją uwagę gdyż akurat urodziłem, wychowałem i mieszkałem w okolicy gdzie zaciągnięty został hamulec ręczny pociągu, a potem czym prędzej ucieczka w buraki. Panowie, w Mogilnie, tym bardziej w Kołodziejewie nigdy nie zatrzymał się żaden ekspres!!! Tam ledwo zajeżdżają klasyczne „żółtki”. Ach Ci planiści. Ten hamulec to było jedyne wyjście z sytuacji.
Tak na koniec. To dobra książka i znajdzie swoje godne miejsce obok innych związanych z jednostkami specjalnymi. Po przeczytaniu, dostałem niezłego kopa (opłaciło stracić 4 dni) do treningów, a osoby pragnące uczestniczyć w ostatniej Selekcji, choć nie tylko, powinny jak najbardziej po nią sięgnąć. Specyficzne poczucie humoru spowiednika i ekwilibrystyka językowa autora dają nam niezłą porcję wiedzy, śmiechu i ciekawych opisów przeróżnych sytuacji (jak puszczanie bąków przez wyższych rangą oficerów, heheheh).
Mam tylko taką cichą nadzieję, że J Rybak podtrzyma wysoki poziom i zaserwuje nam równie dobry dokument.

Serdecznie pozdrawim
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 13 2007, 01:39 PM
Post #138
szeregowiec



Advanced Member
***

Informacje o użytkowniku

Strasznie mi smutno jak słyszę ciągłe narzekania na Polskie Wojsko, jakie to było, jest i będzie złe.

Czemu tam pracuje tak wiele osób skoro to taka tragiczna instytucja ?

To nie ma sensu, słabo płacą, jest beznadziejnie, a to forum aż trzeszczy od tych którzy by wszystko dali by zostać komandosami.

Cyprian
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 15 2007, 08:40 AM
Post #139




Informacje o użytkowniku

Cyprian chyba nie rozrozniasz zwyklego wojska od jednostek specjalnych, tam na sczzescie jest juz coraz lepiej...niestety w regularnych jednostkach jak jest wie juz nawet ten ktory odsluzyl chociazby ZSW
Go to the top of the page
+Quote Post

post Jun 15 2007, 10:23 AM
Post #140




Informacje o użytkowniku

Sorry, nie przedstawilem wczesniej piszac swoje odczucia po przeczytaniu ksiazki.
Odnosnie "wojskowego syfu". Cyprian chcesz przyklad: dlaczego tylko syn generala nie bedzie oskarzony w sprawie nasladowanie egzekucji, pomimo ewidentnych dowodow zarejestrowanych na tasmie? Wlasnie takie rzeczy mam na mysli.
PS
Do Cypriana primo:
Mamy największą ilość pułkowników ze wszystkich armii w Europie, spasionych czerwonych pasibrzuchów, wychowanków komunistycznych akademii, ktorzy po przebiegneciu 100 metrow dostaja palpitacji serca!!!. Gdzie im do przedwojennych obyczajów kadry oficerskiej. Wojsko, w którym koleżeństwo jest obcym wyrazem, gdzie żołnierz słucha ze strachu, przykład podoficera jest negatywny, zaś autorytet oficera znikomy lub nie istnieje wcale, takie wojsko będzie zawsze wojskiem słabym. Wartość bojowa naszego wojska stoi w prostej proporcji do jego dyscypliny. Każdy kto był na wojnie (ja na szczescie nie bylem), ten wie że w obliczu niebezpieczeństwa brutalni koszarowi zwyrodnialcy z reguły załamują się pierwsi. Odwagi nie wykazuje się dręcząc podwładnych-bo dowodzi się tym tylko tchórzostwa.
Do Cypriana secundo:
Najtwardsza dyscyplina pochodzi ze świadomego wyboru (jakimi sa jednostki specjalne czy ogolnie armia zawodowa), nie zaś z wymuszonego strachem, niewolniczego posłuchu. W warunkach wojny życie wszystkich i każdego z osobna będzie zależało od dyscypliny. A więc dowódca powinien dawać przykład wołając: za mną!, a nie "naprzód!".
Do Cypriana tercio:
Gdyby nie upor kilku zyczliwych osob jak gen. Kempara czu plk Patalong(na szczescie w naszej armii nie wszyscy sa czolgistami) to nie bylo by Formozy, Gromu ani Lublinca.
A propos mlodych: Na szczęście młodzież kształci się pro obronnie w duchu patriotycznym sama (bo na szczęście chce i jest coraz brdziej swiadoma), czego np. dowodem jest udzial w SELEKCJI, ktora otwiera drzwi to wymarzonej sluzby dla kraju.
Cyprian czy mam Ci odpowiedziec jeszcze na jakies pytanie?
k-a
Go to the top of the page
+Quote Post

13 Stron V  « < 5 6 7 8 9 > » 
Reply to this topicStart new topic
1 użytkownik(ów) przegląda ten temat (1 gości i 0 anonimowych użytkowników)
0 Użytkownicy: