TRENINGI, które możesz wrzucić |
Mar 13 2010, 11:12 PM
Post
#1
|
|
Grupa: Members |
Jeśli w teście zrobiłeś 41 – 45 pompek
Dzień 1 – 60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 27 seria 2 29 seria 3 25 seria 4 25 seria 5 max (minimum 35) Minimum 1 Dzień przerwy Dzień 2 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) Dzień 3 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 19 seria 1 20 seria 2 19 seria 2 20 seria 3 22 seria 3 24 seria 4 22 seria 4 24 seria 5 18 seria 5 20 seria 6 18 seria 6 20 seria 7 22 seria 7 22 seria 8 max (minimum 35 ) seria 8 max (minimum 40 ) Minimum 1 Dzień przerwy Minimum 2 dni przerwy Jeśli w teście zrobiłeś 46 – 50 pompek Dzień 1 – 60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 30 seria 2 34 seria 3 30 seria 4 30 seria 5 max (minimum 40) Minimum 1 Dzień przerwy Dzień 2 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) Dzień 3 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 19 seria 1 20 seria 2 19 seria 2 20 seria 3 23 seria 3 27 seria 4 23 seria 4 27 seria 5 19 seria 5 21 seria 6 19 seria 6 21 seria 7 22 seria 7 21 seria 8 max (minimum 37 ) seria 8 max (minimum 44 ) Minimum 1 Dzień przerwy Minimum 2 dni przerwy Jeśli w teście zrobiłeś 51 – 55 pompek Dzień 1 – 60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 30 seria 2 39 seria 3 35 seria 4 35 seria 5 max (minimum 42) Minimum 1 Dzień przerwy Dzień 2 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) Dzień 3 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 20 seria 1 22 seria 2 20 seria 2 22 seria 3 23 seria 3 30 seria 4 23 seria 4 30 seria 5 20 seria 5 25 seria 6 20 seria 6 25 seria 7 18 seria 7 18 seria 8 18 seria 8 18 Seria 9 max (minimum 53 ) seria 9 max (minimum 55 ) Minimum 1 Dzień przerwy Minimum 2 dni przerwy Jeśli w teście zrobiłeś 56 – 60 pompek Dzień 1 – 60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 30 seria 2 44 seria 3 40 seria 4 40 seria 5 max (minimum 55) Minimum 1 Dzień przerwy Dzień 2 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) Dzień 3 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 22 seria 1 26 seria 2 22 seria 2 26 seria 3 27 seria 3 33 seria 4 27 seria 4 33 seria 5 24 seria 5 26 seria 6 23 seria 6 26 seria 7 18 seria 7 22 seria 8 18 seria 8 22 seria 9 max (minimum 58 ) seria 9 max (minimum 60 ) Minimum 1 Dzień przerwy Minimum 2 dni przerwy Jeśli w teście zrobiłeś powyżej 60 pompek Dzień 1 – 60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 35 seria 2 49 seria 3 45 seria 4 45 seria 5 max (minimum 55) Minimum 1 Dzień przerwy Dzień 2 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) Dzień 3 45 sekund pomiędzy seriami (lub więcej) seria 1 22 seria 1 28 seria 2 22 seria 2 28 seria 3 30 seria 3 35 seria 4 30 seria 4 35 seria 5 24 seria 5 27 seria 6 24 seria 6 27 seria 7 18 seria 7 23 seria 8 18 seria 8 23 seria 9 max (minimum 59 ) seria 9 max (minimum 60 ) Minimum 1 Dzień przerwy Minimum 2 dni przerwy |
|
|
Jan 30 2014, 04:38 PM
Post
#2
|
|
Grupa: Members |
Dawno się nie logowałem, ale śledzę na bieżąco.
Cóż powiedzieć u mnie to samo tylko, że ja wstaję około 6.30/7 w domu jestem po 18 często bliżej 19. Zanim dwójka „niepokornych” pójdzie spać jest 20.30/21.00 często przysypiam ze starszym 3,5 latkiem co skutkuje tym, że zwlekam się z jego pokoju około 22. Zaspany jak cholera ze sklejonymi oczami (zasypiam w kontaktach) mam ochotę walnąć się na kanapę przed TV i spać dalej. I było tak przez długi okres czasu efekt z 74kg poszło na 90kg jak już stuknęło 90 na wadze doszedłem do wniosku, że chyba czas skończyć z tzw. okresem rozrodczym gdzie tyjesz z drugą połową i ona chudnie a Ty nie no i powrócić do dawnych nawyków choć trzeba pamiętać, że przy dwójce dzieciaków nigdy nie wróci się w pełni na poprzednie tory. Wprowadziłem jedną zasadę, która spowodowała, że i po 22 się sprężam się do roboty. Jest to przywdzianie wdzianka. Wychodząc od młodego z pokoju idę założyć ciuchy do biegania i jak już mam te wszystkie warstwy na sobie to nie ma szans, abym nie wyszedł na minimum godzinę z domu na tzw. biegowe odmóżdżenie i terenowe pompki nawet przy ostatnich mrozach robię to 5 dni w tygodniu z przerwami w środę i niedzielę (nawet jeśli druga połowa zarzuca brak zainteresowania rozmową z nią, Ci w parach wiedzą o czym mówię ) Jadę już tak od 3 tygodni. W późnowieczornych biegach po wioskowych ulicach mam partnerkę w postaci suczycy jak na nią mówię czyli psa Suka tak się do tego przyzwyczaiła, że jak widzi mnie przez okno tarasowe w ciuchach to zaczyna walić łapami w szybę tak długo aż nie wyjdę. Motywację mam jeszcze jedną. Odkąd pamiętam chciałem wejść do głównego etapu selekcji co mi się niestety nie udało. W tym roku spróbuję jeszcze raz jeśli się uda to git jeśli nie to mam nadzieję, że będę dalej walczył aż do skutku. P.S. muszę jeszcze uświadomić domowników, że w czerwcu wybywam |
|
|