Czy to, że nie będzie XI Eski jest już pewne na 101%? Jeśli nie to jakie są szanse na Selekcję 2008?
jesli nawet nie bedzie to ostatnia "S" to chyba lepiej traktowac ja jako ostatnia swoja impreze...
podobnie jak kazdy nowy dzien...
aby bedac juz po drugiej stronie nie pomyslec ze tyle pary jeszcze mialem,
tyle jeszcze moglem zrobic
ja niestety tak sobie mysle
XI eski nie będzie ale zamiast tego miała być inna impreza
Czyli nie wiesz na pewno więc nic nie pisz bo nie Ciebie się pytam. Z pewnych względów nie mogę wziąc udziału w X więc pytam się czy będzie XI. PYTANIE KIERUJĘ TYLKO I WYŁĄCZNIE DO ADMNA!!!!!!!!!!!!
Potwierdzę tylko to co powiedziałem: X Selekcja jest ostatnią jaką planuję poprowadzić i zorganizować.
Jest malo prawdopodobne by odbyła się 11 czy 12 .... i x nasta.
Problemem, jest kwestia niedoszłych 18 latków którzy zachodzą w głowę jak tu wystartować w Selekcji i się wybić.
Stąd to pytanie i niestety nie oczekiwana odpowiedź.
Cyprian
Popierm Cypriana w całej rozciagłości... Sporo jest takich, co o Selekcji mysla od paru lat, ale byli/sa za młodzi.. Albo maja wyjazd zarobkowy zaplanowany, i na wieść o tym, ze za rok takiej szansy już nie bedzie, żednie im mina..
Pozostaje tylko miec nadzieję, że jeśli nie eska, to coś podobnego jeszcze dla tych spóźnialskich zostanie...
pozdrawiam
Wow Cyprian niezły jesteś. To, że ktoś się pyta czy bedzie XI Selekcja to znaczy, że ma mniej niż 18 lat . BARDZO się pomyliłeś... three Ty zresztą też.
dzieciaki
Mogę przyjąć, że to komplement (:
Pod dzieciaki już nie podpadam, ale o selekcji usłyszałam majac lat 15 czy 16. Żyłam sobie potem naiwnie w przekonaniu, że jeszcze zdażę, i aktualnie podpdam pod rubryczkę 'wyjazd zarobkowy'. I mi żal, że przez 'zagapienia się' prawdopodobnie straciłam szanse na udział.
A Panie Pytanie - nie odgadujemy Twojej motywacji, tylko podajemy własną.. w końcu postulat mamy taki sam, bez względu na przyczynę.
Być może odbędą się kolejne Selekcje, niemniej tak jak powiedziałem 10 jest ostatnią którą organizuję i poprowadzę. Już teraz są silne naciski na kontynuację niemniej zdania nie zmieniam.
a nie bedzie major tesknil za ta grupa ludzi solidnie kopnietych?? jesli bedzie nastepna selekcja bez majora to cala otoczka zniknie. pozostanie tylko jakas imprezka po przejsciu ktorej ludzie beda zalowac ze to nie gratulacje i uscisk dloni AK tylko... dowbora, albo jeszcze gorzej...
no ale rozumiem. w koncu ile mozna ma sie tez swoj wiek, juz pewnie major nie dal by rady za rok wytrzymac tej imprezy nawet na quadzie (i wcale majora nie podpuszczam by nam cos udowadnial prze kolejne lata:) )
pozdro 4 all
kolega komanda jestes?
Witam
Selekcje planuje od 4 lat, ale miałem wziac udział w 2008 a teraz..........
Nie chcialbym sie wymadrzac aczkolwiek taki "post" juz na tym forum istnieje !.Wiec zakladanie podobngo tematu mija sie z celem!.Ale jak widac nie chce Wam sie czytac;/.A zle.Przypomnijcie sobie.Jest taka akcja"Cala Polska czyta dzieciom"POLECAM;/.JA takze nie wystartuje w ostatniej edycji"eski"przez kontuzje ktorej nabawilem sie 7miesiecy temu a leczyc mam ja podobno zdaniem lekarzy przez nastepne 8miesiecy;/.Coz jak nie "S" to inna impreza ktora juz szykuje AK.Wiem jedno. Na pewno chcialbym uscisnac reke i pokonwersowac z majorem.
POZDRAWIAM NIEZMORDOWANYCH.
Mam pytanie do Admina. Wcześniej wspominał major o tym że na selekcje wystarczy jedynie książeczka wojskowa z kat A zamiast badań lekarskich. Chce się upewnić czy to jest prawda czy też nie. Z góry dzięki za odpowiedź.
przyłączam sie do kolegi wyżej. bo na głownej stronie nie pisze ze można książeczkę, przyjedziemy do tomaszowa i okaze sie ze nie wolno książeczki i będą jaja
Wystarczy książeczka wojskowa z kat. A lub książeczka sportowca.
ale czemu nie ma tego napisane w ogólnym wniosku co trzeba miec: tam gdzie jest ksiazeczka sportowca ,...
Czasem jak zaglądam na to forum, mam wrażenie, że co niektórzy z użytkowników nie posiadają mózgu, albo go nie używają. Kiedy ja jechałem na Selekcje nie miałem żadnych informacji z pierwszej reki, jedynie to co wyszperałem w artykułach ŻP bądź PZ i to wszystko. yeraz macie forum info od AK i ludzi którzy przeszli, a wy k....a dalej zadajecie głupie pytania. Czasem warto ruszyć galową i poszukać na forum, na stronie może nawet kontakt znajdziecie, do jakiego finalisty... no, ale jak się nie chce wytężyć szarych komórek... ale to w sumie nawet lepiej bo przyjedziecie na Selekcje to szybko się sami zweryfikujecie. Sami, bo instruktorzy nawet nie będą na takich malutkich patrzeć.
czasem myślę że AK powinien kasować co niektóre pytania.
Aha AK czy ja też mam, wziąść książeczkę sportowca?? no mam wziąć??
mały
A i jeszcze jedno, bo zapomniałem dodać czy pampersy też zabierać AK ???
Ja osobiście preferuję pieluchomajtki.
Uprzedzając kolejne pytanie "z branży": tak, są różne rozmiary.
Ale Senior gafę popełniłeś AK zabronił piluchomajtek, a do tego jeśli nie masz licencji na UFO to nawet nie weźmiesz zwykłego pampersa...
ehhhh poniosło mnie chyba...
mały
Do Małego:
nie tylko książeczkę sportowca ale jeszcze wyniki moczu, krwi, ekg, USG wątroby / bo na S nie wylewa się za kołnierz/, prześwietlenie prawej dłoni /bo tą będziesz ściskał finalistów/, badanie wzroku / byś dobrze mógł obserwować poprawnośc wykonywanych pompek/.
Do Seniora:
Pieluchomajtki z czujnikiem termicznym, na wypadek napelnienia lub przegrzania wydają dźwięk jak gotujący się czajnik z wodą.
Panowie, podziwiam Was wszystkich - Majora i uczestników S. Gdybym był młodszy i sprawniejszy, ćwiczyłbym razem z Wami. Trzymajcie się!
Słuchaj Cyprian a sprawdź ile razy zadano pytanie "czy można zabrać książeczkę sportowca". Ja rozumiem że można spytać raz czy dwa, ale jeśłi ktoś zadaje namolnie idiotyczne pytania to robi sie to nudne, a czasem wkurzające. Napisałem wyżej, że ja nie miałem takich informacji jak osoby co teraz startują.... sam dużo szukałem, a teraz wszystko podane na tacy.
a czy na Selekcji jak AK powie raz to czy sie go pyta o powtórzenie...
czasem delikatną ironią dociera sie do czytających szybciej..
mały
ale swoją drogą AK mógłby wrzucił tą informację do warunków uczestnictwa
Zdaje się ,że odpowiedziałem tylko Małemu i Seniorowi więc nie wiem w czym mogłem urazić innych użytkowników forum.
Niestety muszę zgodzić się z małym ponieważ czasami jak czytam posty pisane przez bywalców tego forum to mam dziwne wrażenie iż nie maja oni pojęcia czym jest selekcja ani zasad na jakich opiera się służba wojskowa,zadają idiotyczne pytania do mjr AK oraz do innych użytkowników tegoż forum,na które często odpowiedz jest już na forum, aż podziwiam Pana mjr że nie kasuje niektórych postów i nie blokuje ich autorów. Ludzie pomyślcie czasami zanim coś napiszecie.Myślenie nie boli.
W woli ścisłości to ostatnie pisałem ja.
Panie majorze w jakich miastach mieszczą się jednostki GROM słyszałem ze płetfonurkowie siedzą w Gdyni ałbo w Gdańsku a główna siedziba to warszawa :?:
oj chyba nei mozna tego ujawniac, oni musza byc taja jednostka wiec przemieszczaia sie po całej Polsce
A ty Karolku co takie intymne pytania zadajesz? Swędzi Cię że chcesz uderzyć do Gromu?
Gdynia i W-wa. Czyli masz daleko Wiec szybciej zaglądniesz do mnie do Zielonej Góry jak znajdziesz czas. Masz w końcu nie daleko, a tak kolegę omijasz
Mały
Z tą tajnością to ja bym nie przesadzał to nie są agenci SIA tylko nasi podczciwi chłopcy malowani he he
Mały powiem Ci szczerze że sie zastanawiam idziesz ze mną :?: 8)
Tak. tylko zrobię WSO zalicze coś na linii i sie wybieram planuje Gdynie. Ale to na razie jeszcze musi poczekać kilka lat.
Mały do Gdyni? na torpedownie się wybierasz :?:
Wiesz lubię pływać, ale ostatnio to zaniedbałem. A Gdynia takie ładne miejsce, do tego latem .... Ostatnio skupiam sie na angielskim pod kontem egzaminów do szkoły oficerskiej to tyle z mojego myślenia o wojsku.
A torpedownie odkładam na potem
Mały
Rafałcommando a skąd u ciebie takie informacje o G? Widzę że masz dostęp źródła może ujawnisz swoją wiedzę?
P. Major wie to nam powie gdzie maja chatkę nai cicho ciemni A tak przy okazji czy wiadomo już coś na temat filmu ktory miał być sklejony dla instruktorów :?: chodzi mi o wspólne skoki ze śmigła itp. Panie Majorze Pan ma duże wpływy może da się coś załatwić.
Karolku Ci którzy skakali ze śmigła dostali film ze swoim udziałem, osoby które nie odważyły sie opuścic pokładu takich materiałów nie dostali....
Ha ha ha bardzo śmieszne Panie majorze a co z tym Gromem?
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 9:45 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Panie majorze w jakich miastach mieszczą się jednostki GROM słyszałem ze płetfonurkowie siedzą w Gdyni ałbo w Gdańsku a główna siedziba to warszawa
Też wypadłem ze śmigła ale filmu nie dostałem. I kilka osób prócz mnie również go nie ma.
Mały
Witam,
chcialem sie tez podlaczyc do powyzszego pytania zadanego przez kolege Karola. Jak uzyskac material ze skokow?
Zerknalem rowniez na dzial poswiecony systemowi Combat56 a w szczegolnosci na zdjecia ze stazu w Szczecinie. Od razu rzucja sie w oczy dziwnie wykrzywione miny oraz powykrecane w nienaturalny sposob rece, dwoch, czolowych instruktorow z Selekcji... dopiero teraz chlopaki dostali za swoje
Pozdrawiam wszystkich
Karolku: ich siedziba to Warszawa przy ulicy trochę kosmiczneji na tym poprzestańmy.
Panowie ktoś z was puścił wodze fantazji i poszło w eter: od razu pytania do mnie na temat filmu z naszych skoków do wody....
Nie wiem nawet czy leciała z nami kamera / raczej nie bo operatorzy zostali z uczestnikami/
Widziałem za to Karolka w ,,Egzaminie z Życia'' jak leciał w kabinie Mi 17 i to wszystko. Mogę zapytać w ekipie Fremantle czy leciala z nami nad rejon desantowania.
Czyli nie pozostaje mi nic innego jak przeprowadzka do warszawy 8) he he. A jesli chodzi o ten film to napewno był kręcony z ziemi i chyba ze śmigła też jeden z operatorów mówił ze bedą coś dla instruktorów montować. Jeśli ma Pan z nimi kontakt to był bym wdzięczny jak by Pan zapytał
Rozkaz.
Panie Majorze od rozkazywania jest tutaj Pan a my od rozkazów wykonywania
Co z podaniem na selekcje 2008. Mamy juz kwiecien.
Coś się tam poknociło na serwerze i trzeba jeszcze poczekać. Ważny jest termin i wymagania jakie powinny się pojawić lada dzień, z naborem zawsze można poczekać. Jak pojawi się ankieta to spłynie prawie 2000 zgłoszeń a w Tomaszowie pojawi się góra 500 osób.
moze troszke wiecej info apropo kaszubskiego kapra major udzieli?
Bede napewno! Czekam z niecierpliwoscia!
Już niedługo pełna informacja o KK. Krótka ale dosć ciekawa impreza.Szykuj rower, doskonal pływanie, wiosłowanie, orientację wg mapy, wspinanie, pokonywanie przeszkód poziomych po kładkach linowych i to by było na tyle.
no to mamy cos w rodzaju triatlonu
Panie Majorze wiadomu już cos na temat nagród :?: bo obiło mi się o uszy że można bedzie się wzbogacić na KK. Może małe info dotyczące trzech pierwszych miejsc
moim zdaniem nie po nagrody w takich impprezach bierze sie udział ale zawsze miło cos dostac : :twisted:
Selekcja jest taką imprezą :!: w selekcji nie startuje się dla nagród (choć znam jednego który dla nagród wystartował i wygrał) po przejściu kilku takich imprez zmienia się podejście i sposób motywowania do startu i zwycięztwa
Chyba jesteś Karolku materialistą, a co do "Łowcy nagród" Sławka to w 2006 chyba mało go to motywowało bo odpadł na czytaniu "poezji" Augustyna. Faktem jest że kazdy powód dobry.
pozdro Mały
ps Karolku kiedy masz wolne moze byś tak sie zjawił w Zielonej G i cośbyśmy wyp...i
Na razie codziennie wiszę na drzewach i zbijam kapustę he he . No ale myślę ze niedłudo bede miał trochę wiecej wolnego czasu to się umówimy na małą randkę
Tylko kwiaty mi kup jak sie spotkamy.
Karolu czy wiesz kto był nazywany KAPREM
No właśnie nie. Ale skoro tak się ma nazywać ekstremalna impreza to raczej nie jest to uwłaczające określenie typu zakapior he he. Może to jakiś kaszubski supermen albo co :?:
W okresie XVI-XVIII wieku polskiego wybrzeża strzegli zatrudniani przez polskich królów kaprzy / legalni piraci/
Operowali na wyspach obecnego półwyspu helskiego a portem wojennym był Puck. Na wyspach i obszarze od obecnych Dębek ustawiali posterunki obserwacyjne by sygnałami dymnymi informowały o zbliżających się jednostkach duńskich czy szwedzkich.Flota błyskawicznie wypływała by dokonać ataku najczęściej w okolicach Helu. / sama nazwa osady Hel-kiedyś Heel oznacza piekło/ Gdańsk w tym okresie był miastem zbuntowanym i nie należał do korony / zresztą należał do niej bardzo krótko , miasto zawsze wybijało się na niezależność/ Bitwa morska pod Oliwą to również kaprzy.
Najprościej mówiąc kaper to polska nazwa pirata.Odcinek Bałtyku na tym obszarze to oryginalne miejsce stacjonowania i aktywności kaperskiej będącej na utrzymaniu polskich królów.
Interesujące nigdy o tym wcześniej nie słyszalem. Zastanawiały mnie te dwa miecze w logo imprezy, ale ta historia wszystko wyjasnia. Naprawdę oryginalne :!:
dobre...
czy w tym roku przewidziana jest super selekcja?
Nie , od początku byłem przeciwnikiem SuperS.Planujemy tak jak było w poprzednim roku uhonorować zwycięzców prócz symbolicznej deski czymś praktycznym .
Przydała sie lekcja historii. Zaczyna sie pomału wytarzać klimat imprezy... może być ciekawie.
M
jakie jedzenie najlepiej wziąć ze sobą na selekcję?? jakieś propozycje lub wskazówki :?:
Konserwy
W tym roku przewidziano catering z Hotelu Mariott na srebrnej zastawie...
Żartowałem oczywiście
Majorze mam takie pytanie odnośnie regulaminu tegorocznej selekcji „.6. W tegorocznej Selekcji nie mogą startować finaliści z ostatnich 2 lat., a także ci którzy pełnili rolę instruktorów.” Co do Instruktorów to się zgadzam, ale dlaczego nie mogą startować finaliści z ubiegłych lat ;/ nie rozumiem tego ;/;/ Czy może major wyjaśnić czemu taka a nie inna decyzja ?? i czy są jakiekolwiek szanse na to by wycofać ten punkt 6 z regulaminu Selekcji ?? Z wyrazami szacunku G.Kozak
Chodzi o to by dać szansę innym, poza tym twoje wspomnienia i nastawienie jest zbyt świeże co wymusza na nas zbyt duże zmiany organizacyjne. Za 2 lata twoje podejście będzie inne i inna jest motywacja.
Zresztą wcześniej ten punkt regulaminu też był obowiązujacy.
Wynikało to z tego że na S słychać było takie teksty: a teraz będzie bagno , bo w zeszłym roku.... Rano będzie woda bo w zeszłym roku..
To psuje zabawę i nie chodzi tu o nas a o startuj.ących.
Poza tym odpoczynek od zwycięstw motywuje / chociaż nie wszystkich/
prawda....
Kiedyś też się z tym nie zgadzałem ale teraz zmieniłem zdanie na ten temat. Trochę świeżej "krwi" się przyda. Nie bądzmy samolubni dajmy szansę innym
Zawsze to powód aby nie popaść w rutynę. Przykład "Pływaka", który 3 lub 4 razy pod rzad przeszedł. No znudził już nam chłopak a poważnie to warto zrobić przerwę aby dopuścić tej świeżej krwi
Z tego co pamiętam to pływak jest jedyną osobą która ukończyła 3 edycjie selekcji. Ja też miałem wielki dylemat w zeszlym roku czy wystartować czy zostać instruktorem miała to być osttnia S wiec postanowiłem sprubować czegoś nowego i nie żałuję
POZDRO Pływak he he
Pewnie daleko majorowi do poglądów Giertycha, ale może ogłosiłby major amnestie dla zeszłorocznych finalistów?
"Wynikało to z tego że na S słychać było takie teksty: a teraz będzie bagno , bo w zeszłym roku.... Rano będzie woda bo w zeszłym roku..
To psuje zabawę i nie chodzi tu o nas a o startuj.ących. "
Tak nie było. W tym roku było inczej, co niejednego stargo wyjadacza zmyliło.Np. we wtorek wieczorem myśleliśmy ze tradycyjnie zrobimy na dobranoc pare lotnisk, a tu dobranocka byla od Augustyna. Rano w srode i czwartek , nikt sie nie spodziewał ze po śniadanie trzeba bedzie popłynąć. I wiele podobnych zaskakujacych sytuacji. Śmigła spodziewalem sie juz od srody jak we wtorek wykoszono trawke, a było w piątek. Selelkcja zaskakuje co roku, jak major mowi pewne schematy są stałe ale nie idzie ch przewidziec, datego takie argumenty jak dobro innych uczestników troche słabo mnie przekonują.
Szkoda, że finaliści nie mogą uczestniczyć, mam nadzieję że może major zmieni zdanie.
A świerza krew jest, wielu finalistów ubiegłych selekcji, nie ukończyło jej w roku 2007.
Pozdrawiam
Panie Majorze dobrze że zorganinuje Pan kolejną edycję selekcji. Ta impreza jest jak zapalnik daje cel i motywację dla wielu młodych ludzi do ćwiczeń do rozwoju fizyki a zarazem i osobowości. Widać poruszenie na forum wszyscy pytają o sprzęt, treningi itp. Ta impreza ma swoja legendę, misję. Odwala Pan kawał dobrej roboty, oby tak dalej
Czy ty czegoś Karolku nie chcesz ode mnie...
Wiesz twoja postawa jako instruktora na S nie była znowu taka ,,świetlana'', przypominam ,że to ty mialeś nocny dyżur gdy ,,dziki ''zjadły wiadro dżemu wiśniowego..
Przypominam też o nieudolnym ,,testowaniu'' koła reńskiego bez zapięć dolnych 2 lata temu po S gdy skutkiem tego na głowie miałeś kokosa a w apteczce zabrakło gazy...
Karolku tą wazeliną nie uda się pokryć twoich potknięć.
Bierz przykład z Małego- dżem uzupełniał wodą a wazelinuje z umiarem / ma chłop smykałke do tego/
He he to nie wazelina 8) wypiłem piwko i mnie natchneło na takie nostalgiczne wywody. A z resztą dla ktorego z uczestników nie jest Pan autorytetem nie jestem jedyny A co do tych kół to wszystko było zaplanowane chciąłem przetestować swoją wytrzymałość na ból he he choć dowiedziałem się ostatnio ze nie byłem pierwszy który wywinoł orła na tym wspaniałym urzadzeniu...
Wywinąć to wywinąłeś ale nie orła a raczej ,,dzięcioła'', pozostaje jeszcze wytłumaczyć się z nocngo ,,bankietu z lochą'' nad wiadrem dżemu...
Mój dziadek był leśniczym wiec to chyba po nim mam taką słabość do dziczyzny he he
Widzę że dobrze mnie AK i nawet nie zwrócił uwagi że ja wazelinki nie używam taki jestem dobry, wiec masz sie od kogo uczyć Karolku.
ps: wysyłaj AK na priv jakieś wierszyki on to lubi poważnie
ps 2 for AK:
Łubu dubu łubu dubu
niech żyje nam prezes naszego klubu/ absolewntów/
to spiewałem ja Mały
ps3 chciałem jeszcze dodać że nie tylko dżem Karolek wyjadał i zasugerować że trzeba go ważyć przed i po S wtedy bedziemy widzeli na ile nas objada
pozdro Mały
Lub ile w kieszeniach wynoszę he he
Majorze odnośnie bycia instruktorem na S08 to czy będziemy przechodzić jakieś testy wstępne np. sprawnościowe czy coś w tym stylu, po których dostaje się certyfikat ze jest się instruktorem ?? Na jakiej zasadzie ma to się odbyć ?? Jak trzeba się przygotować do pełnienia funkcji instruktora , będziemy prowadzić marsze z uczestnikami ?? Jaką rolę mamy tam odegrać?? Niech Major mnie źle nie zrozumie , że na coś liczę ;] po prostu pytam bo nie wiem jak to ma wyglądać jak to mówią „Kto pyta nie błądzi „:D Pozdrawiam
Nie musisz przechodzić jakichkolwiek testów, certyfikatu nie dostaniesz, przygotuj sie tak jak do Selekcji a nawet lepiej żebyś nie "oddstawał"/przynajmnije ja tak sie przygotowywałem/, będziesz miał mozliwośc poprowadzenia marszu jak Cie AK wyznaczy, i bedziesz odwalał cięzką robote inną niż uczestnik np: polnowanie sprzetu w lesie czy obozowiska, zabezpieczanie punktów dla uczestników pomaganie starszym instruktorom, czy chodzmy zbieranie śmieci po uczestnikach.
Moge powiedziec że zobaczysz S od kuchni i stracisz prawo do brania udziału w niej jako uczestnik. Zastanów sie wieć dobrze czy naprawde chcesz zostać instruktorem...
pozdrawiam Mały
pytanko do admina;] Tak mnie ciekawi po tylu S jakiego rocznika bylo najwiecej?? tzn struktura wiekowa.
Mały co go straszysz :!: Kozak warto zostać instruktorem! poznasz tam ludzi jakich na codzień nie miał byś szans poznać i poczujesz się jak w sród starych przyjaciuł atmosfera jest niepowtażalna jeśli dostałes propozycję nawet się nie zastanawiaj
Karolku nie strasze go podałem tylko fakty. Ale faktem jest że warto zostać instruktorem, dla samego klimatu jaki jest na Selekcji.
Chciałbym się czegoś dowiedzieć na temat "Kaszubskiego Kapra" :?:
Jaki sprzęt bedzie musiał mieć ze soba uczestnik a co zapewnia organizator. Jesli bedzie rower to wiadoma ze każdy musi miec swój ale jesli beda kajaki? albo wspinaczka itp. Co ze sprzetu trzeba mieć swojego :?:
Dopinamy juz szczegóły, impreza w tym roku bedzie pilotem by w przyszłości być drugą S.
Zmienił sie tylko termin 25-27 lipiec.
WSOWL od początku czy PW(aktualnie jestem na 3 roku) + studium oficerskie w wsowl??
I tak i tak zostaje sie podp. wiec pytanie jak bedzie lepiej?
WSOWŁ ?
Zaliczyłem tę uczelnię w 1981.
Ja wybrałem najpierw studia cywilne a potem zamierzam zrobić studium. Istnieją różne opinie, nawet bardzo skrajne, często określa sie studium jako <kurs zbierania wiśni> tak kiedyś powiedział jeden koleś z kawalerii powietrznej w 2006 który jakimś cudem znalazł sie tam jako instruktor < a gość znał się na "wszystkim"> mnie się wydaje że prawda jest o tyle pośrodku że wszystko zamyka się w wartości człowieka to co sobą reprezentujesz i jak zamierzasz pokierować swoją "karierą" jeśli masz jaja to nie ważne co skończysz czy 5latkę czy studium oficerskie. Kończ kursy, szkolenia inwestuj w siebie ucz sie jezyków. Reszta juz przychodzi sama.
Mały
Z reguły Maly opowiada głupoty ale tym razem sie z nim zgadzam.
W obecnym trendzie na uczelniach wojskowych / menager/ okres szkolenia nie przygotowuje do roli oficera -dowódcy i tak długi okres uważam za stratę.
Lepiej ukończyć studia cywilne i potem z bagażem wiedzy startować na kurs.
w związku z tym,
że do sierpnia jest jeszcze dużo czasu i wiele może się w tym czasie wydarzyć,
proszę o informacje do kiedy najpóźniej będzie można wysyłać zgłoszenia na tegoroczną selekcję
z góry dziekuję
P. Majorze a jak wygląda sytuacja ze szkłami podoficerskimi np. Poznań vs Wrocław która szkoła jest Pana zdaniem leprza?
Wrocław ma podobno kierunek desantowo szturmowy, Poznań pisze coś o rozpoznaniu no i chodzą plotki ze najleprzy z egzaminu może iść na strzelca wyborowego.
Która z tych szkół Pana zdaniem daje leprze perspektywy no i która lepiej przygotowuje do pracy w jednostkach specjalnych :?:
to nie temat na takie pytania, załóż nowy
Hmmmm przemyślmy sprawę :?: zadałem pytanie ADMINOWI tak :?: czy temat PYTANIE DO ADMINA JEST NIEODPOWIEDNIM MIEJSCEM :?: mam tworzyć tysieczny temat zeby zadać jedno pytanie :?: Nie bądź śmieszny
hehe niektórym nerwy puszczaja
Na razie system szkolenia w WP jest na zakręcie / to trochę trwa/ i oba ośrodki próbują coś ugrać dla siebie. Problem jest w tym ,że dla obecnej armii i jej perspektyw utrzymywanie obu uczelni jest problematyczne / koszty/ stąd rywalizacja. W latach 80-tych rocznie WSOWZ opuszczało ponad 200 oficerów, podobnie WSOWP / uczelni było jeszcze kilka/, dziś jak jest wiemy i na razie brak długofalowego programu szkolnictwa wojskowego.
Nie będę publicznie wypowiadał się na temat poziomu szkolenia czy perspektyw obu szkół bo co chwilę zmieniają się priorytety.
Karolku !!!
Moim skromnym zdaniem: jeśli jest kierunek desantowo-szturmowy to wybierz ten zamiast rozpoznania. Rozpoznanie masz w każdej "zielonej" jednostce a desant to desant zawsze idziesz do komandosów a po rozpoznaniu mozesz trafić do którejkolwiek jednostki bo tam też jest rozpoznanie. Co do poziomu to nie mam pojęcia ale jeśli to szkoła wojskowa to musisz wiedzieć że duuużo bedziesz musiał pracować i uczyć sie sam: wiesz wojsko. Ja, na twoim miejscu wybrałbym Wrocek.
Musze to jeszcze przemyśleć choć za wiele czsu mi nie zostało
To myśl szybciej, ja już we wtorek jade składać papiery. Do 31 maja masz czas.
Wrocław ma większe tradycje, najlepszą szkołę spadochronową / jeszcze jest/.....
Mały jak długo będzie trwała Twoja edukacja ( oczywiście jak Cię nie wywalą albo nie zaliczysz kibelka) he he :wink:
To zależy która. Studia zamierzam skończyć 25 czerwca<obrona>tego roku a do 29 bede trzeźwiał. Jak zdam do WSO to zajęcia zaczynam 8 września i tak 12 miesięcy.
Mały
I po tej dwunastce bedziesz miał stopień oficerski :?:
http://www.wso.wroc.pl/Rekrutacja/2008/Rekrutacja_SO_2008.htm tak tu masz linka na temat naboru do WSO. Jutro jade do wrocka składać papiery jak bede miał czas to mogę sie szurnąć do podoficerskiej i rozpozać obiekt dla Ciebie.
M
Jak byś miał czas i ochotę to pewnie
będą może jakieś potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia ? ( przydałoby się wysyłanie do ludzi przez e-mail takowego )
Sukcesywnie pojawiać się będzie aktualizowana lista zgłoszonych do Selekcji.
Kaszubski Kaper... Kiedy jakieś wieksze info bo impreza zbliża sie wielkimi krokami a jak mi wiadomo tylko termin jest znany...
Czekaliśmy, czekaliśmy...
Na 90 % Kaszubski Kaper w tym roku sie nie odbedzie. Impreza planowana jako pilotażowa najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku.
Ostateczna decyzja zapadnie w czwartek.
Mam pytanie do admina odnosnie "żelaznych listów" z MON. Czy mozna traktowac je powaznie.. czy dzieki nim mozna isc do wybranej j.w. jesli tak to czy moga lezec np. 3 lata w domu bo ktos studiuje i wykorzystac je po 3 latach
Zmieniła się opcja a w Polsce jak to u nas; odszedł p.Szczygło a nastał p.Klich.... nie zawsze kontynuuje się linię poprzednika.
Niemniej jestem dobrej myśli zawsze jest to list podpisany przez ministra.
Nie wysyłajcie wciąż pytań w stylu : a jakie będą ćwiczenie na preselekcji, a czy na Selekcji będzie pływanie pontonami itp.
Nie wiem może będziemy pływać w basenikach ze szpitala czy budować tratwy z worków po nawozach...
Zasady Selekcji są znane od 10 lat- nie ma planu dla startujących.
czy w przerwach 30s miedzy ćwiczeniami można sobie popijać wodę ?
A co? Bedziesz wykonywał ćwiczenia z butelką w ręce? "gapie" stoją raczej z dala od toru przeszkód, wiec Ci nie podadzą. A sam sobie wody nie zostawisz na torze, bo jakby to wyglądało jakby ponad 400os. zostawiło swoje butelki?
Z tego wynika że raczej nie można sobie "popijać wody". Moim zdaniem to i tak nie jest to konieczne. Ale oczywiście mogę sie mylić
nie wiem hehe tak pomyślałem...;]
Panowie,
być może to już starość i przestaję kontaktować ze światem.
Wytłumaczcie mi jak to możliwe, że aktualnie trenując ćwiczenia z Preski (bo przecież ćwiczycie ?) doszliście do takiej wydolności, że macie i czas
i chęć na picie między ćwiczeniami. Jestem pełen uznania. Ja, najdalej po trzecim ćwiczeniu, mam płuca w gardle i woda nie chce mi wlatywać do środka. Jesteście pewni, że to co trenujecie to ćwiczenia z Preski ?
Senior, po kilogramie zjedzonej kreatyny przed startem chłopaków strasznie suszy he he
Hmmm zapewniam Cie kolego że nie faszeruje się KREATYNA bo to nie trójbój siłowy![zapewne większość tak zrobi hehe!! Ja osobiście pije sobie wodę między ćwiczeniami i nie widzę w tym nic złego, a to że się odechciewa czegokolwiek po tych ćwiczeniach to zgadzam się w 100% ;]
ja biorę kreatynę... i kreatyna oprócz siły znacznie poprawia wydolność... ja z efektów jestem zadowolony kondycja poszła w górę,no i oczywiście siła też
No jak widać innym to pomaga;] preselekcja wszystko zweryfikuje będą bardzo i mniej spuchnięci :roll:
"Ja, najdalej po trzecim ćwiczeniu, mam płuca w gardle i woda nie chce mi wlatywać do środka"hmm czyż byś znał Senior nieodkryte karty ? :shock:
Co ty Senior piszesz o tej wodzie?
Sam mi mówiłeś ,że po 3 ćwiczeniu woda sama wycieka ci z kolan, a po 5 ćwiczeniu krew gwałtownie daje ci z nosa...
Krew z nosa... Woda z kolan...
Dobrze, że na Presce noszę pampersa...
Wiez Senior fascynujący jest Twój przypadek. Tylko nie odpuszczaj w tym roku i sie trzymaj
za pampersa oczywiście
Pozdrawiam Mały
Za ukończenie SELEKCJI jesli sie nie myle dostaje sie białą koszulke "S", niesmiertelnik i ryngraf. Czy mozna by było od przyszłego roku dodać jeszcze jeden przedmiot. Mam na myśli taką naszywkę jaką noszą amerykańscy rangersi, tylko że z napisem "selekcja". ???Ukończenie selekcji dla wielu jest jak ukończenie kursuRANGERS dla żołnierzy. Pozatym druga sprawa to lekkie zwiększenie poziomu trudności, żeby Selekcje konczyło nie więcej jak 10 osób. Nie chodzi mi o to by kogokolwiek zajeździć, ale wyższy poziom poprawiłby prestiż.
Mnie sie zawsze wydawało że prawdziwym osiągnieciem jext przejście jej ponownie... Nie wiem czy sam bym sie na to odważył teraz. Nie utrudniaj bo niedługo stanie sie nie do przejścia
Mały
No niestety nie ukończyłem, brakło mi jakieś 8h do końca, gdybym nie odpadł to byłbym tym dwudziestym. Ale ogólnie jestem zadowolony bo fajne przeżycia i fajni ludzie.
...
narazie jade za rok znowu tylko najpierw musze uporać się z postępowaniem za tegoroczne 6dni samowolki, które wziąłem na Selke. Moje trzecie w ciągu roku. A już zapowiada się następne.
Wydaje mi się ,że skala trudności wzrasta i nie ma sensu dodatkowo dokręcać. Widać ,ze na starcie staje coraz lepiej przygotowana grupa ludzi / i mniejsza/ i lepiej wyposażona .
Czy ktos wie gdzie i kiedy mozna sie zglaszac i czy wogole bedzie?
W 2009 roku Selekcja zostanie zrealizowana nieco wcześniej-być może w lipcu.
Nabór i pełna informacja jak zwykle na stronie od kwietnia .
Ja proponuję w ogóle maj z trzech powodów:
1. Ludzie wówczas są w szczytowej formie fizycznej.
2. Prawie nic nie pyli, dzięki czemu alergicy mieliby w końcu szansę ukończyć tę grę. Niby śmieszne, ale jak się ma zapchane zatoki to naprawdę utrudnia, a pewnie z 5% osób ma z tym problem.
3. W wakacje jest możliwość wyjazdu za granicę na parę miesięcy, przez co nie można wziąć udziału w tej wspaniałej imprezie, a ciężko się zdecydować czy warto zostawać w Polsce dla Selekcji.
A jeżeli już zostaje Pan przy opcji "ewentualnie lipiec", to z góry proszę w imieniu licznej grupy studentów biorących udział w Selekcji, by rozpocząć tę imprezę nie wcześniej niż 10 lipca, żeby nie kolidowała z sesją i żeby móc parę dni wypocząć po zarwanych nocach.
Popieram kolege. Sesja raczej nie sprzyja w podnoszeniu tężyzny fizycznej i przydało by sie chodz kilka dni odpoczynku bo tych ciezkich bojach.
Na termin składa się wiele powodów nie tylko natury pogodowej:
1.Dostępność poligonów / jeżeli bedziemy S realizować wg starej wersji/
2.Wolne terminy organizatorów / S nie jest naszym najważniejszym przedsięwzięciem/
3.Wola ewentualnych sponsorów na określone terminy
I jeszcze kilka nie mniej istotnych
jak dla mnie maj odpada, bp pamietajcie,że sporo maturzystów też startuje:)
Panie majorze, mam pytanie. Mam płaskostopie. czy to dyskwalifikuje mnie z sił specjalnych? ukonczylem S 2007. Maratony i te sprawy bez problemu... i kategoria A. czy bedzie problem z tą przypadłością?
Jak masz kategorię A to nie szukaj problemów i zapomni ,że masz jakieś ,,płaskiej stopy''. To nie jest żadna przypadłość.
Paragraf 78 Punkt 1-4 Kolumna 4
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/2130.htm
Yocco w pierwszej chwili myślałem ze podałeś mu tytuł filmu. Paragraf 78 punkt 1 i 2 oglądałem. Ogólnie bardzo cienki film.
Mam pytanie czy znane sa Panu majorowi przypadki ze ktos po ukonczeniu S dostał sie dzieki temu do wybranej przez siebie jednostki?
Oczywiście , ale lepiej by wypowiedzieli się Ci którym sie udało.
Niech oni wypowiedzą się na forum.
Chyba listę trzeba otworzyć którym S pomogła, ja na wejściu dostałem max na rozmowie kwalifikacyjnej do Szkoły Oficerskiej i przydział na wybraną specjalizację. Zresztą sam mógłbym wymieniić kilku chłopaków którym S dała wiele.
M
Ty Mały chyba w tym roku poszedłeś do Wrocławia z tego co na forum wyczytałem. Kiedy ukończyłeś selekcje?
To nie musiałeś przechodzić testów sprawnościowych, pokazałeś blachę i to wszystko?
Ja natomiast ciągle walczę o etat w służbach resortowych...
Po ukończeniu tegorocznej Selekcji zaproszono mnie na testy do pewnej jednostki co świadczy o zainteresowaniu finalistami Selekcji.
Wszystko byłoby pieknie, ale...
Przez swoją głupotę 6 lat temu otrzymałem na komisji lekarskiej kat. "D" i teraz jestem ugotowany!
By móc aplikować do służb mundurowych muszę legitymować się kat "A", a na chwilę obecną nie ma możliwości stanąć ponownie przed komisją lekarską, która orzekała o mojej niezdolności :/
Mam jeszcze nadzjeję, że weryfikacja mojego stanu zdrowia przez komisje lekarskie poszczególnych służb wystarczy i nie trzeba będzie zwracać się do komisji poborowej...
Nie po to kończyłem Selekcję, by 8 godzin dziennie siedzieć za biurkiem w nieciekawej pracy!!
Wieżę, że uda mi sie zrealizować marzenie i już niedlugo będę mógł nazywać się funkcjonariuszem...)
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
co do płaskostopia - czytałem to rozporządzenie i jest tam napisane, ze przy "płaskiej stopie" kandydatów do jednostek desantowo-szturmowych nalezy uznań za niezdolnych... jak to w koncu jest? Nie zwraca sie na to uwagi??
Na badaniach czeka Cię ortopeda. Jak ja zdawałam parę lat temu do pewnej szkoły wojskowej, to trafiłam na ortopedę bardzo dokładnego, który na pewno by się przyczepił do stopy. Może jak już jest się żołnierzem i komuś zależy żeby się dostać do jednostki desantowo-szturmowej, to lekarze są mniej dokładni.
Mysle, ze zbyt bardzo sie tym przejmujesz.. Idz, sprobuj i bedziesz wiedzial.. Jak ja bylam na badaniach 3 lata temu, to jedynie okulista i laryngolog byl dokladny- za skrzywiona przegrode nosowa dostalam III kat.do pow.-des.(zdolna do wyk.skokow spadochronowych),a do zawodowej I kat. Natomiast ortopeda zapytal mnie, czy mam cos z glowa... i, to bylo wszystko u ortopedy. Dostalam podpis.
Pozdrawiam.
Jestem we Wrocławiu. Musiałem przejść wszystkie testy, ale na rozmowie wystarczyło pokazać blache że przeszedłem Selekcje. Podobnie podszedłęm do komisji lekarskiej, też mam problemy po treningach i bałem sie ortopedy... wszedęłm w koszulce S i facet na wejściu pyta: to pan przeszed tą Selekcje... i zaczeła sie opoiweść. Nawet mnie nie zbadał tylko stwierdził że taki chłop jak ja to napewno może iść do wojsska
Mały
ps S dałą mi naprawde dużo
No jak już na takie tematy zeszło to też mam dylemat. Tzn. ma kat. "D"... Mając lat 18 bardzo mi to pasowało. Sport jak wiadomo to zdrowie i na jednym z treningów miałem wstrząs mózgu z krwiakiem podpajęczynówkowym, na stół na neurochirurgię. Komisję miałem niecały rok po.. czaszka świeżo zrośnięta. Przy ostatnim stoliku padło pytanie czy korzystam z jakiś poradni - sypnąłem że z neurochirurgicznej, machnąłem wypisem ze szpitala i dostałem upragnione "D".
Teraz wojsko ma być zawodowe wiec pobór mi nie grozi i zastanawiam się czy nie pójść ponownie na komisję się odwołać. Czaszka w pełni zrośnięta i przeciwwskazań do sportu nie mam. A z kat. "A" zawsze jakaś alternatywa... w stronę wojska.
:?
Ktoś się orientuję czy z licencjatem można próbować dostać na Studium Oficerskie we Wrocławiu?? :?: :?:
Nie można. Trzeba mieć magistra lub równorzędny.
Leniwy, odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: TAK, ZNANE SĄ PANU MAJOROWI PRZYPADKI TEGO, ŻE SELEKCJA POMOGŁA KOMUŚ DOSTAC SIĘ DO WYBRANEJ PRZEZ SIEBIE JEDNOSTKI, I JA JESTEM TEGO NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM.
"Impreze" ukończyłem w 2005, rok później trafiłem do Lublińca, a obecnie przygotowywuje mi się przeniesienie do miejsca, które jest kolejnym szczeblem w Polskich Siłach Specjalnych.
Oprócz tego w roku ukończenia przeze mnie SELEKCJI byłem na 3cim roku studiów Wychowania Fizycznego i tam tez SELEKCJA "zrobiła robote", bo nie ukrywam, że stałem się uczelnianą sensacją , tak wsród studentów jak i wykładowców. Ale przede wszystkim dotrwanie do końca dało mi dwie najwazniejsze dla mnie rzeczy: pierwsza, to poznałem zajebistych ludzi na których do dziś moge polegac, a druga, to uwierzyłem, że ciężką pracą i cierpliwością można zrealizowac wiele marzeń.
Ucinając przyszłe pytania napisze, że w przeciwieństwie do Pana Majora nie lubie tego forum (choc mam świadomośc, że to kopalnia wiedzy i możliwośc wymiany poglądów) i nie mam zamiaru udzielac się na nim w przyszłości bez poważnego dla mnie powodu.
Leniwy, teraz juz wiesz, że Drawsko, to nie tylko Instruktorzy, błoto, konserwy i stroboskop w bunkrze, ale także wsparcie gdy to wszystko się już skończy i człowiek zderza się z "resortową rzeczywistością". POZDRAWIAM.
No patrz Inżynier jak ci sie powiodlo, szykuj miejsce dla mnie za jakiś czas.
Mały
Inżynier - szacun!!!
Mały - a Ty co jesteś taki niecierpliwy? U ciebie to jest kwestia czasu z otrzymaniem zaproszenia na "spacer" po Bieszczadach.
Lepiej skrobnij jakiś list do Komandosa .
POZDRAWIAM
Ahhh wiesz poniosło mnie troszke i przez to miałem małe nieprzyjemności na jednotce, nawet Selekcji musiałem się wyprzeć.
Mały
Maly Ty "Piotrze" jak mogles sie wyprzec selekcji
Witam!!!
Jako nowicjusz mam kilka pytań odnośnie udziału w Selekcji 2009:
Gdzie ? kiedy ? jakie Trzeba spełniać warunki i w ogóle.
Powiem krótko jestem zachwycony całym tym przedsięwzięciem i chciałbym spróbować swoich sił.
Selekcja odbywa sie w wakacje sierpień w tym roku ma być wczesniej tzn. w Lipcu chyba wszystko bedzie pisalo na forum.Przesledz cale forum to wszystkiego sie dowiesz,a póki co trenuj trenuj i jeszcze raz trenuj.Pozdr
No właśnie bo do takiej imprezy trzeba się przede wszystkim przygotować same chęci to za mało ale najlepiej mieć te obie rzeczy powodzenia
panie Majorze wiem, że nie jest pan zwolennikiem superselekcji, ale czy byłaby mozliwośc by na najbliższej selce w lipcu zrobić wyjątek i zrobić SuperS. Oczywiście mam na myśli taką superselekcje bez żadnych nagród dodatkowych, jedyną nagrodą byłaby własna satysfakcja. Wg mnie dodało by to motywacje w przygotowaniach dla wielu osób, (każdy wkońcu chciałby być najlepszym z najlepszych wśród najlepszych) a brak nagród zapobiegłby sytuacji, że przyjdą jacyś sportsmeni nastawieni tylko na wygraną i wypaczą znaczenie i formułę Selekcji
Jak oglądałem selekcje 2005 i 2006 to była super selekcja i nawet mi się podobała
Widzę Swat_Zaloba że Major tym wyrzuceniem ostatniej nocy z Selki ostro Cie zmotywował :-) Bo już chcesz Superselekcji...
no a jak. doktor poprostu jestem już na wyższym poziomie niż byłem w sierpniu, a przydałaby mi się dodatkowa motywacja by jeszcze podkręcić swoje możliwości
Ćwicz brzuszki ;-)
brzuszki? to naprawdę tak potrzebne? Mi się wydawało, że ważniejsze pompki i biegi ale może źle wiem.
Wszystko jest ważne!!! Biegi, pompki, brzuszki, psychika... Niektórzy byli nie do zdarcia na biegach czy pompkach, a odpadli na brzuszkach...
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć kilka słów o tym jak nie tylko selekcja ale samo przebywanie instruktorami wpływa na ludzi, hehe miałem przyjemność kiedyś pomieszkać z ekipą selekcji na poligonie w drawsku i nie widzę innej drogi niż wojsko. Ludzie ostrzegam to zaraźliwe!!! Pozdrawiam wszystkich ze stażu.
Możemy pomysleć o raczej innym wyzwaniu-Imprezie tylko dla byłych finalistów S.
Dogrywki w stylu Super S po zakończeniu S nie chciałbym wprowadzać bo jestem przeciwnikiem tej formy .
Raczej cos nowego dla najlepszych- daj mi kilka dni na analize dam odpowiedż.
Impreza tylko dla finalistów. Świetny pomysł.
I to raczej w lato 2009
Brzmi obiecująco. Czekam na szczegóły.
Czołem wszystkim 8] jam nr. 25 - finalista tegorocznej S i mam parę pytań, które mnie gnębią od dłuższego czasu, a że na tym foróm zazwyczaj ludzie siedzący w temacie to postanowiłem tu z nimi udeżyć.
Najpierw pytanie do małego, startując na WSOWL liczono Ci pkt. rekrutacyjne z matury, albo coś w tym typie, czy ominięto je ze względu na blachę? Też jestem we Wrocku ale na PWr, żeby iść na WSOWL byłem zdecydowany jeszcze w 2. liceum ale "odwidziało" mi się, teraz zaś im dłużej jestem na PWr i przedewszystkim przez Selekcję coraz częściej i poważniej znów myślę o wojsku, dlatego proszę o wszelkie info jeśli chodzi o rekrutację w szczególnych przypadkach na WSOWL, dzięki z góry.
Drugie pytanie kieruję do żołnierzy w czynnej służbie i innych prawdziwych znawców tematu. Czy będąc żołnierzem zawodowym w czynnej służbie jest prawnie możliwe prowadzić prywatne przedsiębiorstwo gospodarcze, czy jest to jakoś odgórnie zakazane ze względu na służbę? Dzięki z góry za wszelakie info 8]
Co do tego pomysłu na grę, w której mieliby startować finaliści S-ek to miałem taki pomysł podrzucić, też na niego wpadłem, to byłaby naprawdę świetna sprawa.
Czy o tegorocznej EX-2 są już jakieś konkretne informacje na stronce czy tylko ja nie mogę znaleźć, jakieś terminy, itp.? Jeśli mi nie będzie kolidowało ze studiami to jestem tam 8]
Pozdrawiam całą ekipę Selekcji. Kto spróbuje ten zasmakuje 8]
Pozdro
8/
Wybaczcie za to "ó" w "forum" i "ż" w "uderzyć"... pójdę już lepiej spać.
Pozdro 8]
Planowana druga połowa lutego
Odpowiem na twoje drugie pytanie:
będąc żołnierzem możesz mieć dodatkową pracę możesz mieć jakąś firmę warunkiem jest zgoda Kierownika jednostki organizacyjnej w skrócie dowódcy twojej jednostki.Pozdrawiam.
panie majorze, wiem że nie można zdradzać wszystkiego, ale takie małe pytanie odnosnie konkurencji. Czego możemy sie spodziewać, ponieważ jeżeli chodzi o koniec lutego, a na dodatek kotlina kłodzka to zakładam że będzie multum marszów i biegów na orientacje, maskowania, ćwiczenia na wytrzymałość, pompowania, brzuszki, wznosy, drażek, wysokościowe itd. a co z konkurencjami wodnymi, czy są jakiekolwiek przewidywane, oby nie.
swat_zaloba koniec lutego to zima. wtedy jest lód w zbiornikach wodnych.
oczywiscie nie zawsze ale przeważnie.
Z wodnych raczej nie....chociaż : kto wypije szybciej zgrzewke wody mineralnej...
Oczywiscie zartuję. Zdecydowanie dużo marszów, kładek, wspinaczki i kombinacji w stylu ,,Park w Drawsku'' ,, Magazyn Solny'' itp.
Duży wysiłek, bytowanie zima i kombinacje na logikę i myślenie.
A poza tym jak Wam się podoba nowe forum z nowymi kombinacjami.
Moim zdaniem lepiej sie prezentuje.
I można zakładać nowe tematy a nie wpisywać wszystko do starych.
No tak, ja od kilku dni niepokoiłem się co do forum (toż to kopalnia wiedzy ), gdyż po kliknięciu linka ze strony Combat'u 56, ukazywała się wiadomość o braku odnośnika do linka. Forum na pewno jest bardziej przejrzyste, ładniej wygląda. Jedyne co może nieco razić, to brak zakładek i ogólne wszystko w jednym, które z początku może przerażać . Myślę, że nie zaszkodziłoby albo porobić zakładki i tam umieszczać tematy w poszczególnych podgrupach, lecz wtedy potrzebni byliby moderatorzy, czuwający nad niezaśmiecaniem forum. Alternatywa to stworzenie pewnego rodzaju FAQ, czyli najczęstszych pyta i odpowiedzi, np. odnośnie sprzętu na "S", temat odnoście treningów, konkurencji itp. Ale to tylko takie tam moje dywagacje .
Widzę że jak tylko mnie nie ma to się wszystko zmienia, święta idą i mamy prezent od AK w postaci nowego forum. Jak dla mnie ok, tylko muszę sie przyzwyczaić. Odp na powyższe pytanie do mnie: żadnych pkt z matury nie brali jestem po studiach i obowiązywał mnie tylko egzamin z angielskiego i wf + rozmowa kwalifikacyjna. Nie wiem jak jest jeśłi chodzi o 5 letnie studia.
Mały
Ja jestem starej daty i nowości nie lubię. Ani na poligonie ani w komputerze.
To że ty Senior nie lubisz zmian to wiemy /zwłaszcza w dziedzinie pogody na Selekcji czy nowych konkurencji/ ale forum to nie ulewa która łamie uzgodnioną strategię czy bieg po Drawsku którego nie miałeś w rozkładzie
5 tycznia miały się pojawić zapisy na EXTREMALNY TEAM .....
Masz rację Gumek ale 5 styczeń nie kończy się o godz. 9 .37 .
Odrobinę spokoju bo od tego może pęknąć jakaś mała żyłka w głowie i .... nici ze startu.
hehe Panie mjr żyłka nie pęknie tak tylko się przypomniałem
może wiadomo o której będą informacje o zapisach na ekstremalna 2
Ludzie! co wy sie tak napalacie na tą informacje o zapisach ?! Przecież bez problemu sie zapiszecie nawet jak po 22 wejdziecie na strone.
Pozwolę sobie nieco zmienić temat
Panie majorze, jak ocenia Pan Selekcję 2008 w zestawieniu z innymi edycjami, mam na myśli jak według Pana wyglądały konkurencje tegoroczne pod względem nacisku na psychikę i fizykę w porównaniu do konkurencji z poprzednich części, na co był kładziony większy nacisk bo raczej trudno powiedzieć "trudniej"/"łatwiej" ze względu na odmienne cechy psycho-fizyczne każdego z uczestników?
Czytałem różne opinie, że XI była najbardziej położona na psychikę, gdzie indziej, że na poprzednich było więcej "psycholi", że na XI było mniej marszy itp. więc czego było więcej?
Kończę właśnie oglądać S-kę z 2005 roku i wydaje mi się że znacznie większy nacisk był położony na fizykę, choć samo to, że trwała 7 dni (jeśli nie więcej) raczej też nie pomaga psychicznie w zestawieniu z pięcioma z S'XI, ale też nie widziałem 20-cyfrowych haseł, azymutów, czy wiersza, gdzie jest równowaga? Bo wątpię, żeby standardy poszły w dół i mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie
Chciałbym to wiedzieć dla wewnętrznego pokoju i by wiedzieć na co bardziej zwrócić uwagę przy przygotowaniach do podobnych gier, czy kolejnych edycji
Pozdrawiam
A propos wierszy: przypominam, że 2009 jest rokiem Słowackiego – możne warto zajrzeć w jego dzieła, bo a nóż Admin wam jakieś zaserwuje
Żadna Selekcja nie trwała 7 dni. Każda relacja z Selekcji nie jest to końca subiektywna, wiele zależy od operatorów, montażu itp.
Były S gdzie królowało typowe fizolstwo ale te były bardzo nieliczne. Pamietam taka S gdzie przez 4 dni tylko padał deszcz i praktycznie mozna było tylko maszerować.... W ostatni dzień wyszło upalne słońce i w butach z gore zostawały płaty skóry... Została garstka tych którym ,,tekstyle'' uratowały stopy.
Nie było kim robić innych konkurencji.
Prawdą jest ,że jest coraz więcej konkurencji na psychikę ale musisz zauwazyć ,że zmienił sie przekrój uczestników, dziś ponad 65 procent to studenci lub absolwenci uczelni, to nas do czegoś zobowiazuje.
Poza tym S w takiej formie jest ciekawsza , jest więcej emocji, ,, zakręconych oczu'', ileż można oglądać steranych stóp i dyszących z wysiłku ludzi.
Trzeba iść do przodu bo kto stoi ten się cofa....
A skoro nie trwała 7 dni to albo mi się co powaliło, albo w relacji ściemniali
Mnie jak najbardziej podoba się ten nacisk na psychikę, bo jak w relacji z S'2005 gen. Petelicki powiedział, że człowieka można "wziąć" i wytrenować fizycznie, ale psychiki już się nie zmieni, albo będzie to bardzo trudne.
Jeśli chodzi o transmisje to motyw z 2005 roku bardzo mi się spodobał, mianowicie wypowiedzi Pana majora, gen. Petelickiego, gen. Polko, psychologa GROMu i instruktorów Selekcji, to jest ciekawe posłuchać słów kogoś kto ma naprawdę doświadczenie w tej branży i tym bardziej jeśli ktoś taki ocenia uczestników, na pewno robi wrażenie, ale chyba też otwiera ludziom oczy na to co się naprawdę liczy w tej grze, że nie jest to banda otępiałych od koksu karczków, a że trzeba tu też cały czas mieć głowę na wysokich obrotach.
Transmisjami TV, jednak osobiście się nie sugeruję, bo przekonałem się, że nie można mimo, że mi się podobała to daleko jej od wyrażenia tego co uczestnikowi siedzi w głowie, rękach i nogach, nic tego nie odda, dlatego chciałem zapytać kogoś kto był na wszystkich S-kach
Witam. Jestem tutaj nowy. Mam 19 lat. O eSce dowiedziałem sie od kolegi. Postanowiliśmy spróbować w tym roku. Jeśli szanowny Admin znajdzie chwile czasu to prosiłbym o jakieś wskazówki dla nowicjuszy w tym temacie. Liczę że szanowni userzy tego forum też dodadzą coś od siebie. Pozdrawiam,
Wskazówka:
Poczytaj dokładnie to forum. Tu jest napisane wszystko na ten temat. Nie ma sensu powtarzać tego kolejny raz.
powodzenia w przygotowaniach do Ski.
Obejrzyj relacje z poprzednich Selekcji
To pytanie padło już na forum, ale raczej nie było na niego konkretnej odpowiedzi.
Panie majorze czy na ET ta 20stka, która dostanie się do II etapu dostanie kurtki od sponsora jak to było wcześniej?
Bo wiadomo że w I etapie można startować w byle czym. Ale na pozniejszy etap szkoda mi porządnej membranowej kurtki np. do tarcia nią o liny.
Mam nadzieję ,że bedzie tak jak w poprzednich edycjach . Na razie w trybie alarmowym organizujemy zastepczego sponsora bo firma która miał ubrać uczestników i i instruktorów wycofała się tuż przed podpisaniem umowy .
Czy uważacie że wskazane byłoby iż na Preselekcji każdy mógłby kupić koszulkę pamiątkową z Preselekcji i gadżety?
Jest to dobry pomysł. Wielu startujących żegna się z grą na etapie preselekcji i może dla nich koszulka będzie nagrodą pocieszenia za trud jaki włożyli podczas miesięcznych przygotowań do zmagań na poligonie. Oczywiście taki gadżet do nabycia za odpowiedznia opłatą i wprowadziłbym stały kolor takiej koszulki - powiedzmy pomarańczowy.
Natomiast obecnie używane kolory zarezerwowałbym tak jak do tej pory:
- zielony - finaliści etapu głownego Selekcji
- czarny - instruktorzy
gadżet(brylok, husta itp) -TAK, koszulke -NIE, koszulka jest nagrodą dla tych którzy uporali się z preselekcją , bo jeśli ktoś przyjedzie na eske bo dzień wcześniej uslyszał o niej albo ma blisko to to wszystko traci sens.
Gadżety - dobry pomysł.
Koszulki- NIE!
Jak ktoś lubi zbierać takie pierdoły to wporządku, niech sobie kupuje.
Ale moim zdaniem "koszulka selekcji" jest pewnym wyróżnieniem i otrzymują ją "wybrani"
Straci ona swoją wartość jak będzie dostępna bez broblemu i dla każdego. Nie ważne czy zielona, pomarańczowa czy różowa.
Ja i koszulkom i gadżetom mówię nie. Potem ludzie by przyjeżdżali na zakupy a nie na eske. To wg. mnie za poważna impreza, żeby ustawiać stragany z pamiątkami niczym na Krupówkach... Taka smyczka czy czapeczka podnosi libido i współczynnik lansu.
A jeśli to przejdzie to przydałyby się jeszcze budki z hot dogami lub choć automat z batonami, dj, muza a wieczorem ognisko dla tych, którym się nie powiodło...
Witam,
zgodzę się z marjas20
- zielony - finaliści etapu głównego Selekcji
- czarny - instruktorzy
Natomiast od zawsze jest problem z pokryciem kosztów selekcji wiec czemu nie sprzedawać koszulek w INNYM kolorze?
pozdrawiam
A ja mam takie pytanie czy dostaje się nową koszule po skończeniu gry (niekoniecznie finał) czy dostajemy tylko tą stara przepocona i ziszczona ?
Ta przepocona i zniszczona koszulka jest wiecej warta niz kazda inna kupiona...
ja tej przepoconej nawet prac nie będę ale też chciałbym taką żebym miał sobie normalnie na co dzień do ubrania a nie z dziurami .
Rozumiem że jest to pytanie retoryczne, czy może w wynika z obecnie szalejącego kryzysu? Chce pan rozprzedać to co budował pan przez tyle lat <i nie tylko pan bo i ci wszyscy co się choćby przez godzinę na Drawsku pocili, też> Widziałem już w MONie różne cuda na kiju, ale jakoś Zygi i Barnaby nie mogę sobie wyobrazić jak sprzedają koszulki i breloczki. Choć w dobie Internetu można na Allegro można wystawiać albo bezpośrednio ze strony combat56, będzie taniej. Dorzuciłbym panie Arku jeszcze zdjęcie z autografem, pewnie pójdą jak świeże bułeczki. Nie wiem dlaczego zadał pan to pytanie, to jakiś chwyt marketingowy? Pamiętam jak pierwszy raz zaprosił mnie pan jako instruktora. Widziałem jak bronił pan S przed naciskami z „obcej” TV i MONu. Pamiętam jak Roman tak spie….ł przed TV że galende uszkodził i wiele innych rzeczy. Warto to sprzedać, a może się mylę?
Co jest jeszcze do sprzedania???
Mały
u lala ..
Ostra rozmowa się zrobiła xD
Jak dla mnie Ci co zgłaszają się do selekcji się o sprzedawane koszulki by nie obrazili, w końcu jak sami mówią robią to dla siebie..
Nie muszą rozgłaszać na cały świat że ukończyli S, tak samo to czy mają koszulkę kupioną, czy zdobytą..
Impreza nie koniecznie straci na charakterze, co najwyżej bardziej rozgłosu uzyska (przykład harpagan, nadal trzyma klimat, a ma koszulki, i gów.. obchodzi utytulonego harpaganem zawodnika czy ktoś kto tylko przeszedł jedną pętelkę czy też 10km czy 1km będzie chodził w tej samej koszulce czy w koszulce w innym kolorze ;P)
Osobiście jestem przeciw wprowadzaniu tych koszulek, jak dla mnie nie ma sensu.
Jedyną zaletą dla tej imprezy płynącą z wydania koszulek byłby większy rozgłos, a skoro ma to być ostatnia S-ka to jest to niepotrzebne..
Co do zysków:
1. I tak będą nikłe to po co komu to ?
2. Mogą wprowadzić zarzut komercyjności imprezy..
Tyle ode mnie..
A może, skoro pan major planuje wprowadzić coś takiego, Selekcja jeszcze pociągnie? Jeśli ma to pomóc, to nie widzę problemu. Ludzie sami robiliby z siebie chodzącą reklamę 'S'. A dla finalistów można by zrobić coś bardziej symbolicznego - np. nieśmiertelnik, lub coś w tym stylu.
To delikatna sprawa, bo Selekcja zawsze była zdala od rozgłosu i komercji i chyba to tak bardzo do niej ciągnie. Nie chciałbym zobaczyć 'S' na TVN'ie, z wodotryskami i fajerwerkami wokół. Chciałbym, by pozostała taka jak jest. Ale czasem nie wszystko można mieć. A zresztą nie sądzę, by po sprzedaniu paru koszulek impreza zyskała aż tak kosmiczną popularność. A ci co kupią - to ich "dylemat moralny" że noszą coś, na co nie zasłużyli.
Pozdrawiam.
Jeżeli jest problem z pieniędzmi to nie lepiej poprostu wprowadzić wpisowe?
Jak ktos jest pozerem i chce grac rambo przed wiejska dyskoteka to moze sobie zamowic koszulke na allegro i tez mu taka zrobia. Jak juz wspominaliscie to kwestia moralna. Pozdrawiam
Jak moralność, czyja ??? Jakby AK chciał dorobić to chyba nie na sprzedaży gażetów. Selekcja zawsze stałą z boku poza innymi imprezami to do niej ciągło. Nie jest komercyjna, ma swoje proste zasady niezmienne od zawsze i jest cholernie dobra obnażaniu ludzkich słabości. Nie wyobrażam sobie aby ktoś coś sprzedawał z tego. To może niedłygo zadzwoni do pana Arka bogaty tatuś który bedzie chciał zrobić dziecku prezent i zapyta czy moze za kilka zer synek ukończy!!! Ludzie zawsze dlatego cenili tak Selekcje bo nie uginałą sie i maiał swóje zasady. Zawsze. Sam siebie nie rozumiem że odpisuje na takie oczywistości, moze swiat poszedł za daleko i ja juz nie ogarniam i może robienie komercji jest na czasie. Wolałbym żeby S nie odbywała się niż pieniądze na nią miałby pochodzić z koszulek i breloków. Nie moze pan od tego odejść, bo posypią sie wszelkie zasady S.
Nikt tu nie posadza Majora o chec dorabiania na sprzedazy koszulek. MAmy na mysli moralnosc ludzi ktorzy nosza koszulki selekcji wogole nie znajac jej trudu, ani trudu przygotowan.
A ja Boblik mówie raczej że samo zastanawianie się AK nad handlem obnośnym jest już nie fair choćby w stosunku do ludzi którzy brali udział w S. Nie wiem dlaczego tylko zadał takie pytanie? Cóż, zrobi co będzie chciał, ja jestem tylko użytkownikiem tego forum i jest to moje skromne zdanie.
Pozdro Mały
Po dwóch Preskach, których nie przeszedłem (2003, 2004) żona zorganizowała mi selekcjopodobną koszulkę.
Ta koszulka to nie to samo co TA z poligonu.
Naprawdę.
Propozycja, pomysł wprowadzania gadżetów , koszulek do sprzedaży na miejscu preselekcji nie nic wspólnego z robieniem interesu bo nie jest to żadny interes.
Propozycja którą ktoś mi zaproponował / bo przeciez nikt z nas nie stałby na straganie / miałaby cel głównie reklamowy.
Koszulka byłaby z PRESELEKCJI i zdecydowanie różniłaby się od tej poligonowej. Cecha reklamowa to jedno a druga to pamiątka dla tytch wszystkich którzy przyjadą z bliska obserwować czy podejdą do etapu wstępnego.
Nigdy bym nie zgodził się na ,,rozmienienie '' imprezy, wprowadzenie opłat dla uczestników, czy pełna komercję.
Ci którzy byli instruktorami widzieli i słyszeli wiele rzeczy od ,,kuchni'' mają pojęcie z jakimi problemami impreza boryka się i będzie borykać i ile trzeba z siebie dać by dopiąć to wszystko do końca.
Selekcja potrzebuje szerszego wyjścia na zewnątrz /PR, reklamy, marketingu/ stąd sonda na temat gadżetów.
Dalej oczekuję opini na ten temat.
Jeśli takie koszulki będą się różnić, to uważam że można je śmiało wprowadzić.
Zawsze musimy patrzeć na problemy z dwóch stron. Z jednej dla uczestników którzy przeszli preselekcję może się wydawać niesprawiedliwe, że ci którzy odpadli też dostaną wyróżnienie w postaci koszulki ( kupią ją sobie ) ale należy pamiętać że to będzie koszulka z preselekcji oznaczająca w zasadzie to że odpadliśmy.
Myślę że można w tak symboliczny sposób nagrodzić osoby odpadające na preselekcji. Komuś może powinąć się noga, a przez pół roku przygotowań dużo poświęcił, zapewne chciałby koszulkę która przypomni mu że nie należy się poddawać. Że pozwolę sobie jeszcze na pewne może niezbyt trafne porównanie. Zgłaszając się do maratonu dostajemy koszulkę przed startem, jeśli go nie ukończymy nikt nie każe nam jej zwracać, zabieramy ją ze sobą. Przypomina nam że coś poszło nie tak że trzeba się poprawić. Posiadanie koszulki preselekcji czy maratonu wcale nie oznacza że trzeba w niej paradować, no chyba że ktoś jest "wyjątkowy", ale tacy mogą sobie zamówić jak już wspomniałem na allegro taką jak z selekcji.
Pozdrawiam
No.. parę słów i wszystko już jasne, jeżeli koszulki mają służyć jako reklama, nie komercja to OK, jest to dobra alternatywa na rozgłos..
Tylko mamy wtedy nadzieje że S09 nie będzie ostatnią Selekcja
Pewnie, że nie będzie ostatnią. Już kolejny raz ktoś napisał że może to być ostatnia ;/ Skąd w ogóle taki pomysł?!
Jeżeli kiedyś zapadnie decyzja o zakończeniu organizacji Selekcji to pierwsza informacja pojawi się właśnie na tym forum, na razie rozwijamy działanie o zimową imprezę -Kryptonim Kotlina i imprezę dla finalistów -Kaszubski Kaper.
Selekcja ma się dobrze i myślimy o progresji imprezy.
No to super xD
Ciężko mi uwierzyć, że tych parę złotych ze sprzedaży koszulek może zrobić istotną różnicę finansową w kasie S.
Myślę, że major "wypuszcza" nas w maliny.
Chcesz mieć koszulkę z S. to na nią zapracuj. Jeśli nie w tym to w następnym roku.
Młodzi jesteście, czas macie. Tylko, błagam, nie piszcie o braku czasu. Trochę realizmu.
Natomiast jeśli ktoś chce mieć koszulkę z logo S. to niech sobie to zorganizuje we własnym zakresie, nie robiąc nawet jednej pompki.
Różnica pomiędzy koszulką z S. a koszulką z logo S. jest zasadnicza. Jeśli ktoś tego nie rozumie to chyba nie powinien wypowiadać się na tym forum.
Chociaż... brakuje mi Kowalskiego...
Senior nie wywołuj wilka z lasu....Kowalskiego czy Telewidza dawno nie było na tym forum.
koszulka to nie wspomnienia dla mnie, można je opychać na presce. Napis i tak będzie mówił, iż to jest koszulka z preski, a nawet jak będzie napis pierogarnia to i tak ludzie kupią ci co będą chcieli. Medale olimpijskie kupić można, wiec czemu nie koszulkę. Tak jak na początku pisałem, wspomnienia są najważniejsze i czyny a nie napis na koszulce. Wiec jestem na tak dla koszulek.
Widze że niektórzy nadal nie rozumieja. Nie chce mi się gadac.
Maly chyba bedziemy musieli zmienic Ci ksywke z Maly na Maly DYKTATOR albo Maly FIDEL
Mysle ze koszuli promojace S sa dobrym pomyslem.
Jednakze znaczaco powinny sie roznic od koszulek uczestnikow biorocych udzial w grze, wygladaly by fajnie i spelnialy swoje zadanie gdyby widnialo na nich male logo S i Combatu adres strony internetowej jakiej kilka slow zachecajacych do wziecia udzialu w selekcji. ,moze jakas przyblizona data rozgrywania S chociazby miesiac, do tego mapka polski z zaznaczonimi celami na terenie polski pokazujaca gdzi odbywa sie zabawa itp. naprawde mogla by powasac badzo ciekawa koszulka. Bardzo fajne loga byly za czasu zolnieza polskiego z atletycznie zbudowana sylwetka czlowieka i celownikiem.]
Nie bylo by fajnie zeby tak koszuka byla oznaczona jako PRESELEKCYJNA bo kojazona by byla z porazka i niczym wiecej.
Moim zdaniem powinna to być porzadna reklama z kilkoma mocnymi slowami zachety informacja kontaktowa i ciekawa grafika.
ps. przepraszam za bledy ale niestety nie mam na tym kompie worda
No to może od końca.... nie pisałem o żadnym Moim zamiłowaniu, a tym bardziej do ortografii.
Tym bardziej nie wydaje mi się tu konieczne pokazywanie żadnych polonistów.
Witam wszystkich. Pierwszy raz udzielam się na tym forum, chociaż już od jakiegoś czasu śledzę to co się tutaj dzieje, postaram się nie zadawać kompletnie głupich pytań jak to robią niektórzy nowi, bo sądzę, że trochę orientuję się w temacie, chciałbym wrócić do tematu koszulek. Selekcja ma już swoją renomę, a zabiegi tego typu mogą ją tylko zepsuć. Osobiście spotkałem niedawno jednego z instruktorów, gdy zobaczyłem go w koszulce z S. to pierwsze co pomyślałem to ,,ja też taką chcę’’, ale wiem, że to jest nagroda i nawet gdybym sobie taką kupił to nie miało by to dla mnie jakiejkolwiek wartości. Samo noszenie na koszulce nazwy tej imprezy powinno być zaszczytem, dla tych którzy byli na tyle dobrzy, żeby dojechać na poligon i chociaż przez chwilę tam być. Co się tyczy reklamy, to Ci którzy naprawdę wiedzą o co chodzi w S. i chcą tam jechać to i tak znajdą wiadomości, a na preselekcji tłumy ludzi z łapanki też nie są chyba wskazane, ale może się mylę.
Pozdrawiam Kuchar
Karol-sar
Twoja koszulka to prawie powierzchnia plandeki samochodowej.
Oryginalna plandeka samochodowa Selki na mojego przyszłego maluszka też się przyda D
Drogi Adminie postaram sie jutro zrobić kilka zdjęć koszulek zawierających pełne info o imprezach ktore mają być dzieki temu promowane a ktore nie mają rozmiarow plandeki tylko moj rozmiar XS i S ktory zakladam zaraz po silowni... he he
W koncu jakiś "mlody" gada do rzeczy
A Ty Karolku to widzę ze na marketingu znasz się jakt nikt inny. Promujcie Selekcje w inny sposob, a nie robieniem koszulek.
M
Co tu dużo ukrywać najlepsza reklamą dla selekcji była TVP2 każdy ma dostęp do tego programu od małych dzieci po staruszki.
No ale co zrobić jak się nie ma co się lubi to trzeba polubić co…
popieram. Mój kontakt z selekcją też zaczął się od programu TVP2.
Zdecydowanie TVP 2 była dla S najlepszą reklamą chociaż wprowadzała ludzi w błąd - stąd skojarzenie iż Selekcja była programem telewizyjnym a nie imprezą z której na wizji pokazywano jedynie zapis w formie reportażu.
Hmmm myślę, że przy tak dużej liczbie zwolenników można by wywrzeć wpływ na TVP żeby przywrócić ten program na stałe do telewizji.
Zwłaszcza, że z roku na rok cieszył się coraz większą oglądalnością.
Gdyby to chodziło (przykładowo bez obrażania nikogo) o program radia Maryja lub innego programu skierowanego do tej specyficznej grupy ludzi, ta GRUPA ludzi nie pozwoliła by na zniesienie tego programu z anteny.
Tak wiec APEL do przyszłych „KOMANDOSÓW” i sympatyków Selekcji.
Może by tak zebrać się i napisać petycję do TVP2 pozbierać jak największą ilość podpisów i wysłać.
To nadal instytucja Państwowa wiec nie powinno być im to obojętne, gdy duża ilość osób zacznie za tym lobować.
Czy jest w śród użytkowników tego forum osoba, która ma doświadczenie w pisaniu petycji i załatwianiu tego typu spraw i która miałaby chęć podjęcia się tego?
Na Woronicza mają to głęboko w nosie, zobacz jakie programy spadaja z anteny a co się robi...
Zapytaj się ile kosztował jeden odcinek ,,Tańca na lodzie''..... efekt wizyjny znany...
Karolu zsiniałbyś gdybyś wiedział.
Teraz w TVP wszyscy smarują spodnie klejem i sadowią się na krzesłach-zapomnij o tym by kogoś interesowała jakaś Selekcja
No chyba ze jedna z uczestniczek bedzie Doda. Trzeba by jej zaplacic ze 100,000zł skombinowac garderobe itd itp. Wtedy TVP zrobi piekna szopke i napewno zainteresuje sie Selekcja:)
A tak na powaznie lepiej niech zostanie jak jest niz na sile pchac sie do TVP i przyjmowac dziwne warunki. Jak patrze na te wszystkie programy typu gwiazdy tancza gwiazdy jezdza gwiazdy spiewaja to az mi sie niedobrze robi.
Żeby Selekcja mogła przetrwać i nadal się rozwijać to oprócz ważnej misji którą spełnia musi mieć sens również z ekonomicznego punktu widzenia.
Sponsorzy nie kładą kasy na miłych chłopców z ZHP którzy przyjechali się sprawdzić na poligon tylko za prestiż tej imprezy i za reklamę którą dzięki temu mają.
Równanie jest proste nie ma sponsorów nie ma Selekcji.
W związku z totalnym ,,zalewem '' pytań odpowiadam:
Nabór rozpocznie się w momencie pojawienia ankiety i informacja pojawi się na stronie o treści -nabór do selekcji rozpoczęty.
Kwiecień jeszcze się nie zakończył więc spokojnie.
Absolwenci Selekcji / czyli Ci którzy doszli do końca/ mają 2 -letnią kwarantannę w startach.
Ci którzy byli instruktorami lub pomocnikami na Selekcji maja 4 -letnia kwarantannę
W Kaszubskim Kaprze mogą wziąć udział tylko absolwenci-zwycięzcy Selekcji ze wszystkich 11 edycji ale także Ci którzy byli instruktorami i pomocnikami instruktorów.
Sprzęt na Selekcję -wykaz pojawi się razem z innymi danymi.
Nie męczcie prośbami i oświadczeniami od rodziców, zapewnieniami o ,,doskonałym wyrośnięciu'' i innymi powodami-warunkiem startu w Selekcji jest ukończenie 18 lat w dniu startu czyli 18 lipca.
Nie podajemy programów treningowych, testów na preselekcji , zestawów do nauki itp- kopalnią wiedzy jest forum i tu należy oczekiwać rozwiązań, chociaz my i tak ZROBIMY WSZYSTKO BY WAS ZASKOCZYĆ
Chyba ludziom cierpliwości brak. Ankieta się pojawi w kwietniu i takie zapewnienie Pana Majora mi wystarczy. To nie wyścigi, kto pierwszy ten lepszy. Będziesz miał nr 1, czy 36 albo setny któryś z kolei, to nic nie znaczy. Masz się stawić i dać z siebie wszystko. To jest zadanie na preselekcje. HOŁK
Ale nie jest tylko da tych którzy ukończyli 18 lat 18 lipca ;P
Chyba nie "zakumał" kontekstu he he. Ja skończyłem 18 sto lat temu i do tego nie 18tego wiec odpada he he
Chyba Karolku znowu klawiatura Ci się zablokowała.... to chyba powód tych błędów.
Dobrze że wprowadził Pan możliwość edytowania postów klawiatura odblokowana błędu już nie ma Pozdrawiam
hmm moze da rade zablokaowac ten spam w tematach?
Staram się na bieżąco usuwać.
Zawsze w okresie poprzedzającym Selekcję do forum zagląda wielu ,,życzliwych'' którzy za wszelką cenę chcą napsuć krwi.
Niektórym zależy by forum zostało zablokowane.
Ja bym takich do kłada Pana Majora przywiązał.
Oglądając jedną z poprzednich Selekcji (2005 albo 2006) widziałem jak finaliści otrzymywali tzw. "bilet do wojska". Chciałbym dowiedzieć się czy nadal nagrodą za ukończenie Selekcji jest "bilet" i jaką pełni rolę? Z tego co pamiętam uprawniał szczęśliwego posiadacza do ubiegania się o przyjęcie do najlepszych jednostek w kraju, prosił bym o weryfikacje tych informacji...
Obecnie rozmawiamy z MON o wielu kwestiach- wiele sparw jeszcze nie jest dopiętych .
Czasem nie trzeba listu czy biletu do wojska, wystarczy rozmowa że jest taki a taki warty polecenia.
Tylko przejdź Selekcje....
Witam.Podczepie sie pod temat wyzej:) A przejscie preselekcji ? to jest jakas szansa aby zostać zauważonym?
Oczywiscie będe walczyl do konca;] pozdrawiam
no raczej nie
Test preselekcji traktujcie raczej jako wyznacznik ogólnej motoryki na tle innych.
Moglibyśmy podać obowiązujące testy -ale to byłoby zbyt proste, to nie są egzaminy do szkół, poza tym taki jest klimat Selekcji gdzie uczestnik od początku ma być zaskakiwany.
Tak wiem rozumiem.Powiem szczerze ze selekcja zrobiła sie dla mnie czyms naprawdę ważnym z wielu względów.Chce sie dostać,sprawdzic i jak bedzię jakakolwiek możliwość zauważonym i zwerbowanym gdzieś "dalej".W tym roku odwołali podoficerskie i oddali mi papiery i tym samym zamkneli droge dalej:(Przykra sprawa ale próbuje dalej.Pozdrawiam
Selekcję traktuj przede wszystkim jako imprezę sprawdzającą samego siebie. To ona ma Ci dać siły na przyszłość.
Tak wiem dziekuje.Sprawdze sie co jestem wart a jak nie dam rady to znak aby nie rezygnowac tylko jeszcze bardziej przylozyc sie do treningów:)pozdrawiam
Ja mam pytanie co do testow z wiedzy. Jesli chodzi o test z historii czy wystarczy nauczyc sie dat zwizanych z historia Polski ? Znalazlem takie kalendarium http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarium_historii_Polski
Czy to wystarczy ? pozdrawiam
Polecam lekturę Polski Zbrojnej i Techniki Wojskowej
"Nieznany" test fizyczna oznacza, że uczestnicy mają go nie znać, czy organizatorzy jeszcze nie wymyślili?
Bo jeśli to drugie, to sugeruję krokodylki na pięściach na czymś twardym (beton, parkiet) - 15 metrów i powinno być sporo mniej ludzi.
Krokodylki na pięściach to jest za proste proponuje coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=B3Lal6GLU38
Powodzenia. Możecie się pozbyc tych okropnych zębów
dobre ćwiczenie , robiłem z poduszką na podłodze i jeszcze nie wychodzi
Masz na myśli rączka, że zęby ciągle na miejscu? Ja już z tym nie mam problemu - wyszło za I razem
Kolego Menajev. Z tego co wiem to nie. Żołnierze są w służbie i maja aktualne badania lekarskie. Natomiast Ty możesz mieć wpisaną kat. "A", i nie być zdrowym. Wpis robi się jak masz 18 lat. Przypuśćmy, że upłyneło 5 lat wiec masz 23 lata. Przez ten okres wiele mogło się zdarzyć, np. zachorowałeś na serce. W wojsku i na komisji lekarskiej wojskowej nie byłeś i nikt nie zmienił Twojej kategorii. Więc mam nadzieje, iż już rozumiesz co mam na myśli. Sama kategoria "A" u cywili nie potwierdza Twojego stanu zdrowia.
Remiko23 ci wszystko chyba wyjaśnił. Ja też mam taki wpis mam też orzeczenie TWKL o zdolności do wojsk WPDES. Bo niedawno odbyłem służbę ale i tak załatwiłem sobie zaświadczenie od lekarza. Wypisuje je od ręki.
książeczka wojskowa jest wazna tylko dla żołnierzy służby czynnej, ewentualnie pójdą ci na rękę jeśli miesiąc wczesniej odszedłeś do rezerwy.
kat "A" o niczym nie swiadczy, a pójsc do lekarza po swistek bez jakiegokolwiek badania to niby chwilka, ale odstać swoje w kolejkach trzeba. A podkład w razie wypadku musi być, bo nikt nie będzie nadstawiał karku na ładne oczy
Panie Mojorze dotarł do Pana email z uprawnieniami?
Pzdr.
Czy w Bydgoszczy będzie można przespać się gdzieś po dachem za darmo, tak jak w Tomaszowie Mazowieckim można było na trybunie stadionu?? Czy trzeba jakiegoś noclegu poszukać?
witam,
czy jeżeli wypełniłem ankiete tydzień temu moje nazwisko znajdzie sie na liscie? czy szansa już przepadła?
sie znajdzie sie!
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)